Wpis z mikrobloga

Od jakiegoś czasu mam wrażenie, że ktoś chodzi po osiedlu, wchodzi do bloku i łapie za klamki od drzwi do mieszkań.
Dzisiaj godzina 3:13, właśnie podeszłam pod drzwi i patrze przez judasza widzę, że paliło się świało.

To już 3 taka sytuacja. Mam wrażenie, że ktoś chodzi i sprawdza czy ktoś nie zostawił otwartych drzwi.

Jako nocny marek usłyszłem dobijanie się do drzwi

#wroclaw
  • 65
@Tommy__: jedne się otwierają do wewnątrz a drugie na zewnątrz? Bo inaczej to chyba ciężko by było zamknąć jedne i drugie jak nikogo nie ma w mieszkaniu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
kraść jakieś stare odkurzacze czy inne znoszone torby i szaliki.


@sameowoce: torba może być z zawartością, a jak z dokumentami, to można jeszcze na Dowód chwilówek nabrać.
@juda-goldbergstein: znam gościa który lata temu się w to bawił. Mówił że tylko przed psami uciekali. Ludzi się nie bali bo w większości ludzie bardziej bali się ich.
To się dzieje w każdym mieście na każdym osiedlu. Trzeba zamykać drzwi i nie trzymać nic cennego przy drzwiach. Natomiast są złodzieje którzy jak widzą że jest cisza i spokój to potrafią wchodzić głębiej.
to się dzieje wszędzie, raz w życiu zapomnisz zamknąć i właśnie ciebie ojebią z portfela w kurtce przy drzwiach nawet jak jesteś w środku. Złapiesz za rękę to powiedzą ze sprzedają coś. Wejdą na klatkę bo zawsze jakaś stara baba otworzy. Po parkingach też chodzą i za klamki szarpią, jedno na 50 aut otwarte i coś tam splądrują
@Przepior86 nawet są nagrania i to niedawno wrzucił wielki elektronik, na YouTubie znajdziesz chodzi gość po garażu podziemnym i ciągnie za klamki, już o czymś takim słyszałem po prostu liczy na to że ktoś nie zamknął samochodu z gapiostwa i zawsze coś wyniesie na jakąś porcję dealerską starczy. To nagranie o którym mówię to gość jeszcze zesrał się i zesikał w garażu podziemnym nagranie w bardzo dobrej jakości muszę zobaczyć dosłownie dwa
@marsjanin2012 u nas chodzili tylko po klatce, ale wystarczyło wywiesić kartkę i już złodzieje wiedzą że ktoś jest czujny, chociażby dlatego że się pofatygował kartkę wywiesić. A to już odstrasza. Nie wiem jak w garażu. Sporo rzeczy leży luzem ale z tego co wiem nic nie zniknęło więc chyba nikt tam nie wchodził
@Przepior86: a znasz patent - nowy blok, chodzi firma z zaluzjami/roletami itd, pomiary i darmowa wycena. No to nie po pobiary przyszli bo to byl teatrzyk dla gawiedzi. Patrzyli na fanty i zabezpieczenia. Po wyjsciu zostawili malo widoczne slady olowkiem, do czesci z tak oznaczonych mieszkan pozniej sie #!$%@? jak nikogo nie bylo. "Osiedle z ochrona" to nie bylo ale jak na takim mieszkacie to zwykle to tylko to dziala na