Wpis z mikrobloga

@mickpl: Władza uwielbia takie programy, bo:
- Dają wrażenie, że ludzie których nie było stać na mieszkanie w końcu mogą je kupić (kij z tym, że bez pompowania cen tymi programami byłoby ich stać), a że ci ludzie mają rodziny i znajomych, to pozytywne wrażenie dotyka większej ilości ludzi niż samych beneficjentów.
- Dotyczy dość wąskiej grupy, więc koszty są relatywnie niewielkie, do tego rozłożone w czasie.
Ale najważniejsze jest to,
@Shuwaks: W tym programie nie chodzi o ludzi, tylko o deweloperów. I to nawet nie wszystkich, ale tych dużych. Taki DD czy Atal nie są w stanie przerwać bez szwanku 1,5 roku, tj. do obniżania stóp procentowych wg projekcji NBP - bez sprzedawania tych paru tys. mieszkań rocznie. W najlepszym wypadku kurs akcji poleci na pysk co oznaczałoby setki milionów straty, a w najgorszym stracą płynność i się przewrócą. Tu chodzi