[grek_zorba]

Mam mieszkanie i w sumie trochę w to #!$%@? ale jak czytam komentarze w internecie i słyszę opinię osób posiadających mieszkanie normalizujące obecną sytuację i rzucające komentarze typu "trzeba było się uczyć", "trzeba oszczędzać", "nie kupuj kawy" to zastanawiam się jakie my pranie mózgu przeszliśmy jako społeczeństwo i w którym momencie to się stało że daliśmy sobie wmówić że mieszkanie to jakieś #!$%@? dobro luksusowe.

Dla przykładu jaki to jest typ ludzi - księgowa który technicznie rzecz biorąc ma penthouse w Poznaniu - dwa piętra, na dole #!$%@? kuchnia z salonem, a na górze część sypialniana kupione 15 lat temu chyba w RNS, dawno spłacone, zarabiająca 7,5k brutto rzuca takie teksy na wigilii firmowej do mojego kumpla z działu technicznego, który #!$%@? wie który rok odkłada na jakieś 70m2 żeby pomieścić dwójkę dzieci i żonę i na umowie ma 15k+dwie podwyżki inflacyjne (nie wiem dokładnie ile ale wiem z jaką kwotą zaczynał).

#nieruchomosci

[T.....b]

@grek_zorba To sprzedaj kumplowi tanio mieszkanie.

[borjaki]

@grek_zorba: no ale chyba w czyms mieszka, wiec moze sprzedac mniejsze mieszkanie dolozyc oszczednosci i za podobny kredyt co ma teraz bedzie mial te 70m.

[grek_zorba]

@borjaki: z dwójką dzieci jednak jest to trochę większa logistyka

[PfefferWerfer]

w którym momencie to się stało że daliśmy sobie wmówić że mieszkanie to jakieś #!$%@? dobro luksusowe.

@grek_zorba: W momencie wprowadzenia kredytów hipotecznych (póżne lata 90. i wczesne 00.) było już wiadomo że ceny mieszkań MUSZĄ wystrzelić do poziomu 30 lat x 30% średniej krajowej w danym momencie (na dziś to ok 750k z tego wzoru), bo każdy klient banku będzie się kredytował po bile aż już nie da rady

[borjaki]

@grek_zorba: nie no bez przesady, sprzedajac mniejsze albo dogadujesz sie z kupujacym na dluzszy okres pomieszkania przed wyprowadzka, albo sprzedajesz po takiej cenie ze nie bedzie problemu by pomieszkac na wynajmie do czasu wykonczenia nowego kwadratu, troche znajomych z dziecmi przerabialo te scenariusze

[T.....b]

@borjaki To niech dalej zbiera i dziwi się, że pociąg odjeżdża… ma mu ktoś oddać mieszkanie żeby nie był pokrzywdzony? Skoro widzi od lat jak to działa.

[pp93]

a który technicznie rzecz biorąc ma penthouse w Poznaniu - dwa piętra, na dole #!$%@? kuchnia z salonem, a na górze część sypialniana

@grek_zorba: To brzmi jakby ten penthouse miał 80 m2 :D

[4mmc-enjoyer]

@grek_zorba: to się dzieci nie robi jak się warunków nie ma... Pierw mieszkanie, potem rozmnażanie. Gumka go uwierała to teraz niech się kisi na 40 metrach

[grek_zorba]

@pp93: poniosło mnie xd

[grek_zorba]

@4mmc-enjoyer: z tym podejściem to za 50 lat będzie tu żyło 10 mln ludzi ;)

[lycaon_pictus]

@grek_zorba:
Ja tak jeszcze dołożę: ci ludzie co tak gadają nie tylko kupili, gdy był dołek, ale też pomogli im rodzice. Ja jestem w stanie policzyć tylko dwa domostwa spośród znajomych, które wiem, że stworzyły się na mieszkaniach lub w domach kupionych w 100% bez pomocy rodziców, dziadków ect.

[4mmc-enjoyer]

@grek_zorba: no to niech nie narzekają że się muszą kisić jak sami sobie taki los zgotowali. Znam ziomka co mając 3 dziecko w drodze kupił od dewelopera 45m - no przecież to jest za małe mieszkanie na taką rodzinę już w momencie wprowadzenia tam... Mógł se kupić z rynku wtórnego 70m, to się uparł na nówkę, jaki tu #!$%@? jest sens?

[grek_zorba]

@4mmc-enjoyer: mój wpis trochę nie o tym, a bardziej o tym że 14 lat temu nie miałeś grosza przy duszy, szedłeś do banku i wychodziłeś z mieszkaniem 70m2 z ratą 1200 pln, a zarabiałeś 3 k (to są dość autentyczne historie moich znajomych, którzy z MDMem zamieniali kawalerki na wynajem za 1400 na mieszkania własnościowe z ratą 600pln bez grosza przy duszy i z zarobkami niewiele ponad 2 koła). Teraz

[borjaki]

@grek_zorba: kredyt na 400k w programie RNS w 2011r to bylo jakies 2k raty, ok 1k pokrywalo panstwo przez 8 lat. takze z ta rata 600 zl to bym nie szalal. chyba ze ktos kupowal na podlasiu :).

[grek_zorba]

@borjaki: no opowiadam o Poznaniu. 600 pln - to realna rata za 2 pokojowe (35m2) mieszkanie, która koleżanka kupiła w 2014 w mdmie bez grosza przy duszy od razu po studiach po przepracowaniu pół roku. a 70m2 koło 2014 w Poznaniu można było spokojnie poniżej 350 wyłapać - wkład państwo i rata liczona od 315, a jako że taki kredyt miałem to pamiętam że rata to było 1440 pln :)

[Raytuz]

@grek_zorba: Ja widzę mieszkania np 40 metrów po 600 kilka tysięcy z wtórnego, w środku wystrój z dupy, jakaś stara kuchnia i łazienka, dziwny kolor ścian. Przecież ci ludzie nawet 300k w życiu nie wiedzieli, ale moralizują że kogoś nie stać. Ceny są #!$%@? i odklejone

[Yuri_Yslin]

zarabiałeś 3 k

@grek_zorba: dużo jak na 2009

[pamareum]

@grek_zorba 10 mln to nie, ale 30 mln za 50 lat jest jak najbardziej możliwe ;)

[grek_zorba]

@Yuri_Yslin: wg. kalkulatora inflacji dzisiejsze 4900. Powiedz komuś kto zarabia 5 koła żeby kupił mieszkanie 70m2 w Poznaniu xd jak już uzbiera to 150 tys. wkładu to potem tylko ratka 4,5, chyba że remont też wrzuci w kredyt to z 5k raty xd

[pamareum]

@grek_zorba nie wiem jakie są ceny w Poznaniu, ale raczej nie wyższe niż w Warszawie, a tutaj (nie mówiąc już o powiatowych pod Warszawą) w 2023 mieszkanie 70m2 można było kupić za 800k (600k na bk2% i 200k wkładu)

Rata 2,5k, wystarczyły zarobki 9k na parę (czyli nawet mniej niż średnia krajowa)