Wpis z mikrobloga

@SynuZMagazynu: Kocham upraszczanie 2 tysięcznej idei do zdania, które opiera się wyłącznie o sposób prezententacji jakiejkolwiek wiary w mass mediach. Ja tutaj nawet nie oczekuję, że ktokolwiek serio spróbuje się zgłębić w sposób przekazywania wiedzy w oparciu o ówczesny poziom edukacji społeczeństwa, ale wystarczy nawet jakieś tldr żeby wiedzieć, że taki komentarz jest bez sensu i nie ma żadnego oparcia w źródłach wiary poza cytatami wyrwanymi z kontekstu albo odbieranymi dosłownie.
@General-franco: Nienawiść = prawica ("Śmierć wrogom ojczyzny"). Lewaki nie lubią KK (który robi na nich nagonkę), ale nauki Jezusa (pomijając czary) pokrywają się z agendą liberalną (wybaczanie przestępcom vs. kara śmierci; "nadstawianie drugiego policzka" vs. powszechny dostęp do broni; równość i braterstwo wszystkich ludzi vs. nacjonalizm i rasizm).
@Filipterka25: W teorii są wzmianki Józefa Flawiuszia, ale często podważa się je, że zostały spreparowane. Po takim czasie nie ma jak tego rozstrzygnąć. Trzeba pamiętać, że jednak piśmiennictwo leżało i kwiczało i większość ludzi przekazywała sobie wiedzę słownie, a zaczęto inwestować w spisywanie wydarzeń dopiero kiedy do ludzi doszło, że nie warto, by ta konkretna wiedza była zatracona.
@k1npatsu: Przecież w tych czasach i w tamtych okolicach akurat piśmiennictwo w żaden sposób nie leżało ani nie kwiczało, samych Żydów piszących po grecku trochę było.

Więc albo przypadkiem wzmianki o Jezusie się nie zachowały (większość literatury jakby nie patrzeć przepadło), (al)bo był mało znaczącym przywódcą jakieś sekty która jeszcze przez kilkaset lat mało kogo obchodziła, albo nie istniał.
@Wszebor: Ale tak było, Jezus to przecież był random, który na dodatek nie pasował obecnym rządzącym, ani Żydom. Pisano o ważnych osobach w mniemaniu ówczesnych czasów, jeszcze dużo czasu musiało minąć, żeby Jezus był za takiego uznany. Co też dowodzi raczej temu, dlaczego nie ma specjalnie dowodów, nie zamierzam się kłócić z kwestiami historycznymi, bo to raczej kwestia wiary, ale daję temu szansę, ze względu na wyżej wymienione czynniki.
@General-franco: wychowanie katolickie w większości przypadków opiera się o wzbudzanie poczucia winy i wstydu za swoje ludzkie słabości, które aby zmyć, małe dziecko powinno wyznać przed chłopem w konfesjonale, który - przynajmniej z założenia - powinien być niespełniony seksualnie na skutek celibatu. Do tego przytłaczające, zimne mury kościołów, oderwane od rzeczywistości przykłady ludzi świętych, ciągłe moralizowanie oraz negatywny stosunek do odmienności. W przypadku katolicyzmu słowa: "Jezus cię kocha, mimo że go
18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

Sam Jezus to postać historyczna


@General-franco: Czy dowody na to istnieją, czy tylko "ps to pardwa?"

W teorii są wzmianki Józefa Flawiuszia, ale często podważa się je, że zostały spreparowane. Po takim czasie nie ma jak tego rozstrzygnąć.


@k1npatsu: Z Józefem Flawiuszem są dwa problemy:

- pierwszy: urodził się on już po śmierci Jeszui, więc cokolwiek pisał - pisał to w oparciu o informacje z drugiej ręki
- drugi: wszystkie
@Filipterka25: Oczywiscie, ze istnieją na to dowody.
Brandstaetter R. „Jezus z Nazarethu” Poznań, „W Drodze” 1993.
Bouyer L.: From the Jewish Qahal to the Christian Ecclesia. W: Bouyer L.: Life and Liturgy. Londyn: 1956, s. 23-37.
Jezus Chrystus. W: Bosak P. Cz. OP: Postacie Nowego Testamentu. Słownik-Konkordancja. Wyd. 2 (zmienione i uzupełnione). Poznań – Pelplin: W drodze – Bernardinum, 1996, s. 243. ISBN 83-7033-111-4.
Carmignac J.: Początki Ewangelii synoptycznych. W. Rapak