Wpis z mikrobloga

Wygląda na to, że bardzo dawno nie wrzucałem recenzji suszarni, bo ostatni post jaki odkopałem w tym temacie jest sprzed 2 lat:
https://wykop.pl/wpis/62502951/ide-za-ciosem-a-moze-i-to-nie-koniec-recenzji-na-d (tu też znajdziecie odniesienia do starszych recenzji, nie chce mnie się przeklejać wszystkiego)

Wczoraj zjadłem Manami Sushi, na które się już czaiłem od jakiegoś czasu, a ostatnio polecane było przez Majonezowego Golema.

No nie zawidołem się!


Jedno z gorszych doświadczeń jakie miałem.

Zamówiłem (na zdjęciu od góry) kolejno:
Futomaki bluefin aburi - Opalany tuńczyk błękitnopłetwy, krewetka w panko, warzywa - 6szt, 69zł
Futomaki unagi - Węgorz z grilla , warzywa, sansho, sos nitsume - 6szt, 59,00 zł
Uramaki akami - Polędwica z tuńczyka błękitnopłetwego, kizami wasabi, warzywa - 4szt, 34zł
Uramaki Tatar sake - Tatar z łososia,warzywa - 4szt, 29zł
Razem: 20 kawałków za 191zł

No to jedziemy:
1. Smak, bo to najważniejsze. No jedno z najsłabszych sushi jakie jadłem i już wiem, że nigdy więcej tego nie zamówię. Tatar mdły, w rolce z węgorzem znajdowało się jakieś nieprzeżuwalne gówno, które najpierw wyplułem, a z reszty kawałków wydłubałem. Tuńczyk błękitnopłetwy faktycznie dobry i gdyby nie to, to uznałbym to za jakieś kompletnie nieporozumienie. Warto spróbować tej ryby jeśli lubicie sushi, ale może weźćie sobie nigiri z tym tuńczykiem i nic więcej, bo zupełnie nie warto. Oprócz tego żadnych wyrazistych smaków, nic nie pozostanie po tej "degustacji".
2. Porcje. No mikroskopijne te roleczki. Porównując to np. do Sebu sushi, gdzie kawałki trudno zmieścić na raz, to to jest wręcz degustacyjne.
3. Cena. Może się średnio orientuję w dzisiejszych cenach suszarni, ale 20 malutkich kawałków za dwie stówy, to jest jakaś kompletna przeginka. Rozumiem, że lokal jest na Księcia Witolda i pewnie czynsz wysoki, ale to jest moim zdaniem walenie klienta aż miło.

Czyli w skrócie: może porcje są małe i niezbyt dobre, ale za to zajebiście drogie. No, to spróbowałem za Was, Wy już nie musicie.

P.S. Mam pewnie jakieś jeszcze niedodane suszarnie sprzed jakiegoś czasu i trochę innych lokali, ale nie wiem jak to aktualne, to chyba sobie już odpuszczę dodawanie. Może zrobię jakiegoś zbiorczego posta znowu.

#wroclaw #jedzenie71
Iudex - Wygląda na to, że bardzo dawno nie wrzucałem recenzji suszarni, bo ostatni po...

źródło: 417102542_737542621772179_1195455891608196626_n

Pobierz
  • 15
Czyli w skrócie: może porcje są małe i niezbyt dobre, ale za to zajebiście drogie.


@Iudex: aż mi się piosenka od Braci Figo Fagot przypomniała:

Może nie były ranie, za to były brzydkie

( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Iudex: I pomyśleć, że sushi dla Azjatów jest prostym i jednym z najtańszych posiłków, a w Polsce trzeba za to bulic nie wiaodmo ile i dostać porcje jak dla dziecka. Patologia.

Byłeś w Naru? Jak oceniasz poziom? Chciałbym poznać Twoją opinie ;)
Muszę to Sebu w końcu odwiedzić


@Bumelante: czasem zamawiam i wciąż spoko, bo to osiedlowa knajpa dla mnie. Na sylwka wyprzedali cały przerób, więc klienci wracają.
@trailracer: Tak samo jak możesz iść do Biedry i kupić pizze z zamrażalki albo pójść do włoskiej pizzerii. Takie porównanie możesz zastosować do wszystkiego tak na prawdę, a mi chodziło po prostu o to, że z sushi zrobiono nie wiadomo jak elitarne jedzenie w Europie, a na Wschodzie jest to coś przeciętnego ;)
@Iudex: Ze smakiem sushi jest taki problem że różni się od tygodnia do tygodnia. Jem sushi regularnie i w lokalnych knajpach oscyluje od '#!$%@?' do 'niebo w gębie' - ta sama knajpa. Niektóre natomiast uśredniając trzymają dużo wyższy poziom tylko czasem mają wpadki.