Najpierw trafiłem na oszustwo, przez które "zamknąłem" tag miesiąc temu i z wstydu nawet się do niego nie przyznałem, a dzisiaj się dowiedziałem, że z mieszkania, do którego miałem się wprowadzić nici, bo kumpel padł totalnie, miał kolejny zabieg, po którym wcale nie jest lepiej i nie wyjdzie z szpitala szybciej niż w piątek a kluczy nie ma mi kto przekazać plus rozwiązał umowę, bo właściciel był jego szefem, który go kilka dni temu zwolnił, a nie będzie chciał trzymać osoby bezrobotnej
Na dzień dzisiejszy nie mam nic, nawet gdzie spać do środy, bo nocleg mi się kończy rano, a ostatnie pieniądze jakie miałem przeznaczyłem na przedpłatę lokalu, do którego się nawet nie wprowadzę i mimo, że je na 100% odzyskam, to nie wiem nawet kiedy...
Przepraszam, ale niestety muszę udostępnić link do #zbiorka , którą ostatnio założyłem i jej cel miał być na coś innego. Ja nie mam już do środy nic, zostało mi tylko trochę chleba, a tez nie mam nawet od kogo pożyczyć. Potrzebuję około 200 zł
Staram się teraz wynająć już coś sam, a do środy mam też jeszcze 2-3 rozmowy o #praca, gdyż ostatnią straciłem po tym, jak #mokebe oburzył się o żart i wychodzę ponownie na przód, ale dziękuję za pomoc wszystkim i jestem wdzięczny
Proszę o udostępnienie, ja wiem że to okres przed wypłatą i raczej nic nie zdobędę, ale sprawa jest poważna
@lsk89: On się nie prosił na ten świat, więc nikt nie ma prawa mieć pretensji, że czegoś nie ogarnia. Dziecioroby świadomie się mnożą wiedząc o ryzyku nieszczęść, które mogą spotkać ich dziecko
@lsk89 chłopie słuchaj, bo napiszę Ci to po kolei: 1. Najpierw w okolicy 20 listopada (zamykałem tag chyba 25, już nie pamiętam) kumpel znalazł mieszkanie, do którego mieliśmy się wprowadzić najpierw 25 listopada, potem 1 grudnia aż wszystko stanęło na 6, do czego nie doszło i ten się umówił, by odzyskać kasę a na miejscu pocałował klamkę, bo okazał się to gruby scam, na którym włącznie straciliśmy 1500 zł, z czego ja
@lsk89 1. Ja byłem wtedy totalnie bez kasy, roboty, niczego. On to mieszkanie ogarnął na początku dla siebie, bo sam był wtedy bezdomny i pożyczył hajs od starych i brata, by końcu wyjść na swoje, a mnie przyjął sobie za cel w pomocy, bo jako były nauczyciel nie chciał patrzeć jak 20-letni chłop sobie nie radzi. Sprawa tego lokalu jest fest skomplikowana, bo wszystko załatwiał jakiś typ z Monaru, z którym on
@JuanPablitoSegundo_2137: dobra, nie chce mi sie tej calosci czytac, ale masz 23 lata widze, ale #!$%@? zycia to ty nie ogarniasz w ogole
sluchaj ja majac 21 lat z jedna torba pojechalem do niemiec nawet nie znajac jezyka i jakos sobie potrafilem sobie poradzic, potem bylem w anglii, tam juz bardziej sie moglem porozumiec ale nikt mi nie pomagal w tym i sobie poradzilem ze wszystkim chociaz poczatki byly ciezkie ale
@lsk89 aaa, nawet nie będę się tłumaczyć, bo się znając mnie pogrążę, jak się wytłumaczę z rowera, ale jakbym jak ostatni debil nie zgubił klucza a lombardy nie stosowały zabezpieczeń antypaserskich (byłem jakiś czas temu i chłop nje chciał wziąć, bo bez faktury i nie wie, czy nie kradziony) to nawet tak bym go opchnął, bo #!$%@?ć Glovo potężnie, jak dostałem bana po kradzieży zamówienia przez lokalnego miecia z siekierką
@JuanPablitoSegundo_2137: dobra koncze ta rozmowe, wplacilem ci 20zl i jesli to jakos uratuje twoja sytuacje to bedzie dobrze, ale proponuje myslec zawsze na przyszlosc i byc kilka krokow do przodu
@JuanPablitoSegundo_2137: ale Ty wiesz że istnieją noclegownie w których możesz za free spac? Nie ma tam beji i innych meneli bo trzeba być trzeźwym. Wydajesz się w #!$%@? nieporadny. Już lepiej pomeiszkaj u rodziców miesiąc, dwa i odłóż kase na pokój, ogarnij prace i się wyprowadz a jak nie to zebraj na ulicy. Jak możesz być mężczyzną i zebrać mając rodzinę.
@ZoltoCzarnyJednorozec mordo, na temat noclegowni to Ci powiem wprost. Spędzałem raz noc w poznańskim Monarze i jakbym słuchał polskich rapsów z 90/00, nawet gorzej. Słownik ograniczał się praktycznie do przekleństw i co chwilę historie o kradzieży czegoś albo jak to nie wnieśli piwka i po ostatnim sprawdzaniu alkomatem jebną, bo do rana wytrzeźwieją. Tych miłych panów mireczków z memów to było jak na lekarstwo
Najpierw trafiłem na oszustwo, przez które "zamknąłem" tag miesiąc temu i z wstydu nawet się do niego nie przyznałem, a dzisiaj się dowiedziałem, że z mieszkania, do którego miałem się wprowadzić nici, bo kumpel padł totalnie, miał kolejny zabieg, po którym wcale nie jest lepiej i nie wyjdzie z szpitala szybciej niż w piątek a kluczy nie ma mi kto przekazać plus rozwiązał umowę, bo właściciel był jego szefem, który go kilka dni temu zwolnił, a nie będzie chciał trzymać osoby bezrobotnej
Na dzień dzisiejszy nie mam nic, nawet gdzie spać do środy, bo nocleg mi się kończy rano, a ostatnie pieniądze jakie miałem przeznaczyłem na przedpłatę lokalu, do którego się nawet nie wprowadzę i mimo, że je na 100% odzyskam, to nie wiem nawet kiedy...
Przepraszam, ale niestety muszę udostępnić link do #zbiorka , którą ostatnio założyłem i jej cel miał być na coś innego. Ja nie mam już do środy nic, zostało mi tylko trochę chleba, a tez nie mam nawet od kogo pożyczyć. Potrzebuję około 200 zł
https://zrzutka.pl/ybu42j
Staram się teraz wynająć już coś sam, a do środy mam też jeszcze 2-3 rozmowy o #praca, gdyż ostatnią straciłem po tym, jak #mokebe oburzył się o żart i wychodzę ponownie na przód, ale dziękuję za pomoc wszystkim i jestem wdzięczny
Proszę o udostępnienie, ja wiem że to okres przed wypłatą i raczej nic nie zdobędę, ale sprawa jest poważna
#pomocy #wykopefekt #przegryw #bezdomnypapaj #bezdomnosc #bezrobocie #problemypierwszegoswiata #depresja
I pod atencję #famemma #cloutmma #patostreamy
Komentarz usunięty przez moderatora
1. Najpierw w okolicy 20 listopada (zamykałem tag chyba 25, już nie pamiętam) kumpel znalazł mieszkanie, do którego mieliśmy się wprowadzić najpierw 25 listopada, potem 1 grudnia aż wszystko stanęło na 6, do czego nie doszło i ten się umówił, by odzyskać kasę a na miejscu pocałował klamkę, bo okazał się to gruby scam, na którym włącznie straciliśmy 1500 zł, z czego ja
Komentarz usunięty przez moderatora
1. Ja byłem wtedy totalnie bez kasy, roboty, niczego. On to mieszkanie ogarnął na początku dla siebie, bo sam był wtedy bezdomny i pożyczył hajs od starych i brata, by końcu wyjść na swoje, a mnie przyjął sobie za cel w pomocy, bo jako były nauczyciel nie chciał patrzeć jak 20-letni chłop sobie nie radzi. Sprawa tego lokalu jest fest skomplikowana, bo wszystko załatwiał jakiś typ z Monaru, z którym on
sluchaj ja majac 21 lat z jedna torba pojechalem do niemiec nawet nie znajac jezyka i jakos sobie potrafilem sobie poradzic, potem bylem w anglii, tam juz bardziej sie moglem porozumiec ale nikt mi nie pomagal w tym i sobie poradzilem ze wszystkim chociaz poczatki byly ciezkie ale
No i
Spędzałem raz noc w poznańskim Monarze i jakbym słuchał polskich rapsów z 90/00, nawet gorzej. Słownik ograniczał się praktycznie do przekleństw i co chwilę historie o kradzieży czegoś albo jak to nie wnieśli piwka i po ostatnim sprawdzaniu alkomatem jebną, bo do rana wytrzeźwieją. Tych miłych panów mireczków z memów to było jak na lekarstwo