Wpis z mikrobloga

Teraz jest afera #sadownictwo ws. Kamińskiego i Wąsika. Skutek rozwalenia sądownictwa przez pis przez ostatnie lata. A to dopiero początek problemów. Teraz neosędziowie, a za niedługo neolekarze po tych wszystkich powiatowych uczelniach. Nie wspomnę, że zainteresowanie ratownictwem i pielęgniarstwem spadło do zera, skoro można być lekarzem po Nowym Targu lub uczelni Rydzyka. Bierny, mierny, ale z papierkiem. Uczelnie negatywnie ocenione nawet przez czarnkową PKA funkcjonują nadal

#lekarski #bekazpisu #polityka #sejm
  • 10
@gimnazjumqqq nie wszystkie nowe kierunki lekarskie są fuckupem ale zgoda co do konieczności audytu i zamknięcia tych, które są otwarte po znajomosci lub wbrew wymaganiom. Wyższe Szkoły Zawodowe, Szkoła Rydzyka czy Politechniki nie powinny kształcić lekarzy. Z drugiej strony jest np Opole i Zielona Góra, które bardzo przyzwoicie sobie radzą.
nie wszystkie nowe kierunki lekarskie są fuckupem

@DartNorbe: jak najbardziej. Część z nich spełnia warunki i zapowiada się bardzo dobrze. Nie jestem przeciwko otwieraniu nowych, tylko nowych z kiepskim zapleczem

Z drugiej strony jest np Opole i Zielona Góra, które bardzo przyzwoicie sobie radzą.

je już zaliczam do "starych" uczelni ;)
Nie wspomnę, że zainteresowanie ratownictwem i pielęgniarstwem spadło do zera, skoro można być lekarzem po Nowym Targu lub uczelni Rydzyka. Bierny, mierny, ale z papierkiem.


@gimnazjumqqq: Mimo wszystko bardziej obawiałbym się ukraińskich specjalistów z papierkiem za 500 dolarów niż lekarzy z uniwerka, którego nie lubisz.
Mimo wszystko bardziej obawiałbym się ukraińskich specjalistów z papierkiem za 500 dolarów niż lekarzy z uniwerka, którego nie lubisz.

@Nighthuntero: też bardziej się obawiam. I gdzie napisałem, że nie lubię? Przeciwnie. Jestem za otwieraniem nowych uczelni

 po takiej uczelni absolwent zda egzamin lekarski to bez różnicy

@stan-tookie-1 teraz od 2020 r. egzamin końcowy to fikcja, bo jest oficjalna baza pytań, która "ustawowo" obejmuje 70 proc pytań na egzaminie. Nawet Ty, możesz
@gimnazjumqqq widzę że 56% to już zdany to jakoś inaczej kojarzyłem, znajomo mi opowiadali że niby mega ciężko ten egzamin zdać a to wychodzi że nie do konca

@stan-tookie-1: bo tak do niedawna było i może jeszcze pisali ten trudny LEK. BTW ciężko zdać powyżej 70 procent. Bo pytania ponad ten próg 70 proc są bardzo szczegółowe i ciężkie. Wcześniej była różnica w punktach rekrutacyjnych na speckę między prestiżową dermatologią a
@stan-tookie-1: zdać w obecnej formule LEK nie jest ciężko - ciężko jest uzyskać wynik pozwalajacy rekrutować się na rezydentury z najbardziej obleganych specjalizacji czy miast - klasycznie dermatologia jest do tego wliczania. Jednak większy problem z neouczelniami jest w moich oczach kompletnie inny - jak wygląda praktyczne przygotowanie do zawodu - bo samo zdanie egzaminu nie jest wszystkim, trzeba się jakoś nauczyć "lekarzowania". A obecnie większość z tych uczelni powstała fikumiku,
@gimnazjumqqq gorszy lekarz to lepiej niż brak lekarza. Nie ma jak wyprodukować dobrych lekarzy to lepiej produkować słabszych niż zawiesić produkcję.
Trochę przesadzasz z tym że każdemu się coś wręcza, jednak parę lat muszą dalej postudiowac j potem zdać egzamin. Nawet jak nie jest tak trudny jak kiedyś, plus nie wiem czy byłeś ostatnio u lekarza ale to nie jest tak że pracują tylko w oparciu o swoją pamięć, mają nowoczesne narzędzia