Wpis z mikrobloga

mam coraz więcej takich znajomych, ludzie 25-35lvl
mieszka za granicą, jakieś niemcy, holandie albo uk
ogląda kursy na yt o jakichś bitcoinach albo midela albo innych biznes-misjów
próbuje od 3 lat rozkręcić jakiś durny biznes typu afiliacja, dropshipping, eko-kremy z ananasa i inne gówna

jestem w szoku jak łatwo jest biednych ludzi chcących więcej hajsu wkręcić wjakieś pseudo biznesy, i inne gówno-inwestycje z youtuba. za to żaden z nich nie chce zdobyć wykształcenia i zarabiać swoją głową, każdy liczy na to że akurat ten jutuber którego on sobie ogląda znalazł niszę i dzięki kursowi który mu ten jutuber zaproponuje to on zarobi miliony.

np ziomek wyliczył sobie że będzie 30-50k miesięcznie na dropshippingu zarabiał (35lvl, żona 2 dzieci).
jeszcze nie wie na czym konkretnie, ale na dropshippingu.
nie wie czym się różni PIT od CIT, ani cło od akcyzy
jego guru mu powiedział że tyle się wyciągnąc da miesięcznie jak się postara
nie wiadoamo tylko na czym ani jak

zauważyłem ten trend wśród bardzo dużej ilości ludzi - każdy łyknie prostą obietnicę łatwego hajsu, zamiast zacisnąć dupe i myśleć samodzielnie

#przegryw #biznes #pracbaza
  • 5