Wpis z mikrobloga

@Pandillero: W połączeniu z tym obrzydzeniem jest coś na rzeczy. I nie "pedalstwo" tylko nieświadome, wypierane, skłonności homoseksualne. Bardzo częste, a grafika, którą wstawiłeś dodatkowo diagnostyczna :)
co ci się w niej nie podobało?


@JamesJoyce: to że zaczyna się przez pierwsze 30 stron jak jakiś romans gejowski i literalnie nie ma nawet cienia szans na to, że fabuła rozwinie się w coś innego niż powieśc obyczajowa w stylu Ani z Zielonego Wzgórza. Jedyne co tam jest fajnego to język pełen środków stylistycznych, fajnie się czyta jako odskocznia od reportaży i popnauki.