Wpis z mikrobloga

Tak ostatnio zwracam uwagę na to jak ludzie nie zasłaniają okien. Ludzie coraz częściej nawet firanek w oknach nie mają. Dodać do tego bloki budowane 2 metry od chodnika i generalnie wszystko widać co ludzie w mieszkaniach robią na parterach, właściwie to można z nimi TV oglądać. Siedzi sobie chłop bez spodni na kanapie i ogląda jakiś serial, koś tam przy stole coś je, a obok sobie ludzie chodzą i wszystko widzą.

Wy też tak żyjecie? Ja to tak bym nie mógł. Zapytałem o to parę osób i oni mówią, że to normalne i o co mi w ogóle chodzi. Ktoś tu chyba jest nienormalny i wychodzi na to, że ja ( ͡° ʖ̯ ͡°)
#kiciochpyta #polskiedomy #patodeweloperka
  • 84
@xray2304 czytaj komentarze wyżej a nie powielasz zasłyszane legendy. Tak naprawdę nikt tego nie wie. Jeden Mirek zasugerował styl budownictwa / krete schody co stanowi problem umeblowania. I to ma największy sens
@Akatrosh: Nienawidzę zasłoniętych okien. Mam na oknach plisy i żaluzje, żeby zasłonić jak się przebieram lub rzeczywiście potrzebuję się zakryć (bo chodzę nago, uprawiam seks, przebieram dziewczynki etc.)

Jak ktoś chce to niech sobie patrzy, może ze mną oglądać tv czy gotować. Nie przeszkadza mi to. Choć pewnie gdybym widziała, że ktoś namiętnie się patrzy to zapytałabym o co mu chodzi.
@Akatrosh: ja mieszkam na niskim piętrze, ale raczej, jeśli już, to martwią mnie potencjalne próby obserwowania nas z okien sąsiednich budynków, niż przez przechodniów. Mój blok ma jakieś 24 metry do sąsiednich budynków z oknami, ale oddzielają nas drzewa. Dlatego latem rzadko kiedy zasłaniam okna, bo liście trochę chowają, ale zimą zaciągam rolety na wieczór. Chociaż w sumie jakiegoś dużego ruchu w tych oknach to często nie ma. Raczej w tym
  • 0
@mklaudia: właśni mi chodzi o zachowanie zdrowego rozsądku i taki ekshibicjonizm jak niektórzy uważają za "normalny" wcale nie jest normalny i jest dziwnie jak idziesz po osiedlu i widzisz prywatne życie ludzi w domach. I nie, nie trzeba się gapić jak niektórzy mi tu zarzucają. Idziesz i widzisz ludzi w sytuacji, w których ja nie chcę ich widzieć.
Zagranica to jakis wyznacznik normalnosci?


@nukey: W zadnym wypadku nie o to mi chodzilo. Za graniaca jest wiele sytuacji ktorych bym normalnyi nie nazwal (ale z kolei wiele takich ktore sa normale a w pl zdziwienie ze tak sie da)

Chdzlo mi tylko o to ze to nic dziwnego nie ie firanek bo widzialem to juz nie raz, nie dwa i nie osiem razy.
@NaczelnyAgnostyk: xD jasne. OP ma patrzeć jak koń z klapkami na oczach tylko przed siebie. Jak spojrzy komuś w okno to jest zboczeńcem.

@Akatrosh: mnie też to dziwi jak ludzie wystawiają "na świat" swoje życie. Zabawne są najbardziej te domy z ogromnymi oknami, gdzie praktycznie połowa ściany to szyba bez żadnych rolet albo grubych firan. Dla mnie to chore i świadczy o jakimś zaburzeniu właściciela.
  • 0
@Dupxo7: Miałem napisać o tych domach z tymi oknami zamiast ścian, ale dałem sobie spokój xD niektórzy trochę w za dużą skrajność tu wpadli, a ja tylko zwróciłem uwagę na trend xD
no ale tak jest już w internecie.

o przykład wyżej xD
@Akatrosh: czekej, czekej. zaraz sie posypia komentarze, ze jestes #!$%@? polskim robalem co sie interesuje co ludzie w domach robia, a na kulturalnym zachodze, A SZCZGOLNIE W NIDERLANDACH to WSZYSCY maja okna poodslaniane po nocy, swiatla powlaczane i nikt sie nie interesuje, bo to nie zwierzeta polskie zeby zagladac komus do okien XD
a tymczasem to jest wlasnie taki mental, ze nie zaslonie sie zeby pokazac jak to nie mam nic
w Holandii gdzie mieszkam to standard, plus dodaj do tego ultra wielkie jebitne okna. Widać wszystko ale nikt nie zagląda, bo np w moim mieście za takie obczajanie są surowe mandaty.


@Alinoe_83: taaa i co jeszcze...
w Holandii gdzie mieszkam to standard


@Alinoe_83: To samo w wielu krajach + bardziej konserwatywnych stanach w USA. To wynika z tego, że w protestantyzmie w dobrym guscie było, żeby mieć ogromne okna i pokazywac sąsiadom, że w domu żyjecie po bożemu i nie dzieje się tam nic niemoralnego.