Wpis z mikrobloga

No i się zaczęła coroczna akcja pod tytułem nie strzelaj i dej na pieska. Psiarze przez kilka dni będą płakać jak to ich pupile się boją petard. Szkoda tylko, że w pozostałe dni w roku już mają w dupie sprzątanie po swoim psie, zakładanie kagańca (też się boję jak na ulicy mijam pitbulla puszczonego wolno). O robieniu fikołków przy pogryzieniu przez psy nie wspomnę- wszyscy winni tylko nie Puszek. #zalesie #wysryw
czeskilotnik - No i się zaczęła coroczna akcja pod tytułem nie strzelaj i dej na pies...

źródło: Zdjęcie z biblioteki

Pobierz
  • 163
@czeskilotnik: nie że wszystkim się zgadzam, wiadomo, nie każdy właściciel psa taki sam, ale typowo jak w każdej społeczności najbardziej widoczni i głośni są Ci najgorsi - ale przyznaję mało co mnie #!$%@? jak psy puszczone luzem po plaży. Dookoła latają małe dzieci (co już jest dostatecznie irytujące, ale na kaganiec i smycz dla nich nie ma jeszcze przymusu) a przyjdzie taki psi syn, spuści taką krowę co waży więcej ode
@PDCCH: burza to zjawisko naturalne występujące w przyrodzie, zwierzęta to czują między innymi przez zmianę ciśnienia, wiatr czy nawet zmianę nasłonecznienia. Wybuch petardy jest dla nich zjawiskiem nagłym, gwałtownym, po prostu się tego nie spodziewają - to tak jak ty się nie spodziewasz kładąc się do spania ze nagle jebnie ci garnek o kafelki w kuchni więc pewnie też się przestraszysz i podskoczysz
@czeskilotnik Mój sąsiad ma niewyobrażalnie #!$%@?ące psy na swoim podwórku. Ujadają od rana do nocy, a prośby o ogarnięcie tych bydlaków, zawsze zbywa, że to przecież psy i muszą szczekać, a on w domu ich nie będzie zamykał. Wczoraj widziałem, jak wieszał na słupie kartkę z apelem, żeby nie strzelać, bo się psy boją, a ja, poruszony tym apelem, właśnie wróciłem ze sklepu z baterią 25 strzałów, kaliber 50 mm i paczką