Wpis z mikrobloga

Kamienica Karola Scheiblera w Warszawie przed wojną. Budynek nadal istnieje tyle że został zniszczony i mocno przebudowany po wojnie w stylu socrealistycznym. Obecnie mieści się w nim Krajowa Izba Gospodarcza.
Kiedy ktoś mówi że przedwojenna Warszawa wyglądała jak Paryż to ma zapewne na myśli właśnie takie budynki. W komentarzu stan obecny.

#warszawa #architektura #zabytki #historia #ciekawostki
Fennrir - Kamienica Karola Scheiblera w Warszawie przed wojną. Budynek nadal istnieje...

źródło: f9e9347957af25f3631869cf704720b6

Pobierz
  • 44
  • 103
Jak widać to była daleko idąca przebudowa, po wojnie odbudowano to w formie dwupiętrowej. Niektórzy twierdzą że to był zbudowany od zera obiekt, ale nie wydaje mi się, umiejscowienie okien na pierwszym piętrze pasuje, a do tego te w środkowej części budynku mają "przedwojenną" wysokość. W każdym razie trochę podobna sprawa jak z gmachem Rosji przy Marszałkowskiej - parter i pierwsze piętro zapewne są oryginalne, ale kondygnacje na pierwszym piętrze już zostały
Fennrir - Jak widać to była daleko idąca przebudowa, po wojnie odbudowano to w formie...

źródło: Warszawa_Krajowa_Izba_Gospodarcza

Pobierz
  • 34
Tak czy siak warto żeby ktoś się zainteresował tematem przywrócenia historycznego wyglądu. W przypadku gmachu Rosji to przedwojenny wygląd by kompletnie nie pasował do powojennego otoczenia, ale tutaj to są okolice Krakowskiego Przedmieścia (po prawej znajduje się Poczta Saska) i Teatru Wielkiego więc przywrócenie przedwojennego wyglądu by wyszło na plus, zwłaszcza że jest to BARDZO słaby przykład socrealizmu i do Pałacu Kultury, MDMu, Ministerstwa Rolnictwa, Ufficio Primo itp. obiektów się nie umywa
Fennrir - Tak czy siak warto żeby ktoś się zainteresował tematem przywrócenia history...

źródło: 275891301_3050057521877555_6590492100078903888_n

Pobierz
  • 7
@Jerry664:
Nah, ja tam socrealizm lubię, ale to jest po prostu wyjątkowo biedny przykład socrealizmu, to nie jest tak jak np.: gmach Filharmonii Narodowej który oryginalnie był podobnie eklektyczny, a odbudowano go w stylu klasycystyczego socrealizmu, niemniej jednak nadal wygląda reprezentacyjnie więc ciężko powiedzieć czy ma sens przebudowywać kilkudziesięcioletnią budowlę (moim zdaniem nie).
Natomiast w przypadku powojennej wersji tej kamienicy w zasadzie nie ma na czym zawiesić oka i przywrócenie
Fennrir - @Jerry664: 
Nah, ja tam socrealizm lubię, ale to jest po prostu wyjątkowo b...

źródło: 3-suwak-1-scaled

Pobierz
@Fennrir: dzisiaj tylko miasto, albo prywatyny inwestor na cele hotelowe czy gastronomiczne jest w stanie wylozyc takie pieniadze na przebudowe. Kiedys bogaci ludzie, mieszkali w miastach i prowadzili w nich interesy, wiec mieli interes w tym, zeby miasto wygladalo ladnie. Dzisiaj korporacje sa miedznardowe, a dzieki samochodom mozna mieszkac na przedmiesciach i codziennie dojedzdzac do biura.
Biednych stac tylko na najlepszy stosunek ceny do jakosci, wiec konczy sie to prostymi scianami
przywrócenie przedwojennego wyglądu by wyszło na plus, zwłaszcza że jest to BARDZO słaby przykład socrealizmu i do Pałacu Kultury, MDMu, Ministerstwa Rolnictwa, Ufficio Primo itp. obiektów się nie umywa


@Fennrir: Nie w tym kraju. U nas jak zaczynasz wydawać pieniądze na poprawę architektury i otoczenia to odzywają się tłumy "A nie ma na co pieniędzy wydawać?"
No i tak to sobie wsyzstko stoi i szpeci okolice
Kiedy ktoś mówi że przedwojenna Warszawa wyglądała jak Paryż


@Fennrir: nie wyglądała, to leczenie kompleksów przez społeczność urbanistów, architektów o innych takich. To były pojedyncze budynki. Ale nie można po prostu przyznać, że Warszawa była i jest biedna. W porównaniu do stolic naszych sąsiadów to wpadamy nawet gorzej do Mińska. Nawet na Bałkanach mają bardziej "paryskie" stolicę. Polska wygląda biednie. Najlepiej by wyglądał Wrocław, ale końcówka II WW go zniszczyła. Potem
  • 6
@N331:
Warszawa przed wojną wyglądała jak biedniejsza, prowincjonalna wersja Paryża, bo w Imperium Rosyjskim to była właśnie tylko tym, prowincjonalnym miastem i monumentalnych gmachów państwowych nikt tam nie budował, chyba jedynie Teatr Wielki ma skalę na miarę stolicy, a tak to w zasadzie małe pałacyki.
Po 1918 chciano to trochę zmienić, ale żaden z projektów nie został zrealizowany, może Muzeum Narodowe, ale taki budynek Sejmu to już nijak ma się do
@Fennrir: mój poprzedni komentarz był mega skrótowy. Tu trzeba artykułu. Ale to nie przejdzie, bo nie można się przyznać, że Warszawa jest brzydka. Będą czarować pojedynczymi budynkami wyrwanymi z kontekstu, profesjonalnymi ujęciami by użyć ostatecznego argumentu: ja jestem urbanista i architekt, nie tobie kmieciu dyskutować ze mną. Jak się przejrzy artykuły o polskiej przestrzeni, to ego mają wywalone w kosmos.
  • 11
@N331:
Obecne centrum Warszawy to już kompleny chaos urbanistyczny - pośród nielicznych zachowanych przedwojennych budynków za komuny wybudowano bloki, a w III RP między nimi nastawiano wieżowce. Ale to już jest efekt kompletnego braku jakiegoś sensownego planu zagospodarowania, liczy się wyłącznie kasa, a nie estetyka tkanki miejskiej.
@Fennrir: a to jest fenomen, że staniesz na skrzyżowaniu masz bryły: 100 letnią, komunistyczną, odnowioną w latach 90 i coś z dupy postaiowne niedawno. Gdy w takim Dreznie nowe kamienice stawia się tak by wyglądały jak stare. To u nas wyrywa się stare kamienice, i wstawia plomby które mają "nowoczesny" styl, ale 15 lat temu. A w tle jeszcze blok walną jako wyższa zabudowa.