Aktywne Wpisy
Dlaczego niebiescy nie zabierają swoich różowych na różne fajne aktywności ze swoimi kumplami?
Albo robią to sami albo z kumplami.
Jazda nocą po lesie 100km/h? To z kolegami. Z różową będzie wolniej, bezpieczniej (a więc nudniej).
Grill
Albo robią to sami albo z kumplami.
Jazda nocą po lesie 100km/h? To z kolegami. Z różową będzie wolniej, bezpieczniej (a więc nudniej).
Grill
cornel9192 +132
#trzecieoko #dindunuffin #azja
azjata wita afroamerykanina w swoim kraju, a my nawet nie możemy tego napisać 乁(♥ ʖ̯♥)ㄏ
dzięki @wykop
azjata wita afroamerykanina w swoim kraju, a my nawet nie możemy tego napisać 乁(♥ ʖ̯♥)ㄏ
dzięki @wykop
Kiedy ktoś mówi że przedwojenna Warszawa wyglądała jak Paryż to ma zapewne na myśli właśnie takie budynki. W komentarzu stan obecny.
#warszawa #architektura #zabytki #historia #ciekawostki
@Fennrir: najgorszy typ wojny.
Nah, ja tam socrealizm lubię, ale to jest po prostu wyjątkowo biedny przykład socrealizmu, to nie jest tak jak np.: gmach Filharmonii Narodowej który oryginalnie był podobnie eklektyczny, a odbudowano go w stylu klasycystyczego socrealizmu, niemniej jednak nadal wygląda reprezentacyjnie więc ciężko powiedzieć czy ma sens przebudowywać kilkudziesięcioletnią budowlę (moim zdaniem nie).
Natomiast w przypadku powojennej wersji tej kamienicy w zasadzie nie ma na czym zawiesić oka i
https://www.warszawa1939.pl/obiekt/trebacka-4
Biednych stac tylko na najlepszy stosunek ceny do jakosci, wiec konczy sie to prostymi
@Fennrir: Nie w tym kraju. U nas jak zaczynasz wydawać pieniądze na poprawę architektury i otoczenia to odzywają się tłumy "A nie ma na co pieniędzy wydawać?"
No i tak to sobie wsyzstko stoi i szpeci okolice
@Fennrir: nie wyglądała, to leczenie kompleksów przez społeczność urbanistów, architektów o innych takich. To były pojedyncze budynki. Ale nie można po prostu przyznać, że Warszawa była i jest biedna. W porównaniu do stolic naszych sąsiadów to wpadamy nawet gorzej do Mińska. Nawet na Bałkanach mają bardziej "paryskie" stolicę. Polska wygląda biednie. Najlepiej by wyglądał Wrocław, ale końcówka II WW go zniszczyła.
Warszawa przed wojną wyglądała jak biedniejsza, prowincjonalna wersja Paryża, bo w Imperium Rosyjskim to była właśnie tylko tym, prowincjonalnym miastem i monumentalnych gmachów państwowych nikt tam nie budował, chyba jedynie Teatr Wielki ma skalę na miarę stolicy, a tak to w zasadzie małe pałacyki.
Po 1918 chciano to trochę zmienić, ale żaden z projektów nie został zrealizowany, może Muzeum Narodowe, ale taki budynek Sejmu to już nijak ma się
Obecne centrum Warszawy to już kompleny chaos urbanistyczny - pośród nielicznych zachowanych przedwojennych budynków za komuny wybudowano bloki, a w III RP między nimi nastawiano wieżowce. Ale to już jest efekt kompletnego braku jakiegoś sensownego planu zagospodarowania, liczy się wyłącznie kasa, a nie estetyka tkanki miejskiej.