Wpis z mikrobloga

W skrócie prawko zrobiłem jakieś 8 lat temu na odczepkę (co to za facet bez prawka ble ble ble) nigdy samochodami się nie interesowałem, nie ciągnęło mnie do jazdy itd. Egzamin zdałem za pierwszym razem teorie i praktyke, ale od tego momentu ani razu nie prowadziłem samochodu raz mi nie było to potrzebne dwa tuż po moim zdaniu prawka ojciec kupił nowe auto to miałem stres, że mu je rozwalę. Jak wygląda prawnie sytuacja osób co by chciały nauczyć sie jeździć od początku chodzi mi o praktykę. Różne rzeczy czytam w internecie ludzie z moim problemem narzekają, że prawnie nie można kogoś uczyć jeździć jak już zdał egzamin (jedyna okazja to stracić prawko), a inni piszą coś o jazdach doszkalajacych, ale w moim mieście żadna szkoła tego nie oferuje przynajmniej na swoich stronach. Niby zostaje jezdzenie z kimś po nocach, ale ja na serio czuje, że by się przydało wszystko od początku po tylu latach zwłaszcza, że na samym kursie nie czułem sie jakoś mega pewnie za kółkiem i nie wiem inni zafascynowani samochodami robili egzaminy po kilka razy, a mi sie udało za pierwszym.
#samochody #motoryzacja #pytanie
  • 17
@TakiSobieLoginWykopowy: Czytałem (i jest to w miarę logiczne), że jak zdałeś egzamin państwowy to nie możesz jeżdzić w elce no bo już masz papier więc jakim prawem się doszkalasz.

-Ten problem dotyczy pana Andrzeja, emeryta z Lublina, który ma prawko od wczesnych lat 80., lecz nie kierował od 2000 roku, a chce znów poczuć radość jazdy. Zanim ruszy w trasę, postanowił wykupić kilka godzin w ośrodku szkolenia kierowców. Żeby przypomnieć sobie,
@KrzysztofSuchodolski: Osoby posiadające prawo jazdy, nie mogą poruszać się za kierownicą "Elek" jako kursanci. Nikt nie zabrania natomiast wynająć instruktora i poruszać się własnym samochodem, lub samochodem doskonalenia techniki jazdy (ODTJ). W normalnej szkole nauki jazdy Cię nie przyjmą, natomiast prawie wszyscy zatrudnienieni w takich szkołach instruktorzy, pracują w formie B2B, czyli prowadzą własną działalność i możesz próbować kontaktować się z takimi instruktorami bezpośrednio. Raczej zgodzą się na naukę "po godzinach",
Czytałem (i jest to w miarę logiczne), że jak zdałeś egzamin państwowy to nie możesz jeżdzić w elce no bo już masz papier więc jakim prawem się doszkalasz.


@KrzysztofSuchodolski: to w ogóle nie jest logiczne - to by było głupie w ciul xD LKa nie ma żadnych uprawnień, szkoły są prywatne, płacisz, siadasz i jedziesz.

„Jakim prawem się doszkalasz” - come on xDD
@Gluptaki: Znaczy ja wiem, że istnieje dziura tutaj w prawie, ale jestem w stanie zrozumieć istniejący paradoks. Coś na zasadzie jakby ktoś chciał wrócić do liceum żeby sobie budowę pręcika przypomnieć, ale ma zdaną trzecią klasę. Tylko tutaj możesz sobie korki wziąć, a jak rozumiem jeśli chodzi o jeżdżenie samochodem to wszystko musi być robione na czarno.
@Gluptaki:

– Nasza akcja to odpowiedź na problem, lukę w systemie doszkalania – mówi Przeworek. – ODTJ to, jak sama nazwa wskazuje, ośrodek służący doskonaleniu, zdobywaniu ponadprzeciętnych umiejętności. Osoba, która – z różnych powodów – niepewnie czuje się za kółkiem, nie powinna wjeżdżać na płytę poślizgową, bo to studia wyższe kierowcy, a ona jest na poziomie podstawówki.


W rozwiązaniu problemu obiecał pomóc poseł z Lubelszczyzny Stanisław Żmijan, wiceprzewodniczący sejmowej komisji infrastruktury.