mi też terapeutka opowiadała bzdury m.in że mam szansę znaleźć sobie drugą połówkę i jeszcze założę rodzinę w przyszłości. Jak jej próbowałem wyjaśnić, że nawet kolegów sobie nie umiem znaleźć to wzruszała ramionami i powtarzała to samo "ale nie wiadomo jak będzie kiedyś". Ogólnie wystarczy się otworzyć panie Anon hehe, 140 zł poproszę hehe
@Rabarbarowe_sny: wiadomo wszyscy źli, w tobie nie ma problemów... Ja też nie mam kolegów ale wina leży
mi też terapeutka opowiadała bzdury m.in że mam szansę znaleźć sobie drugą połówkę i jeszcze założę rodzinę w przyszłości. Jak jej próbowałem wyjaśnić, że nawet kolegów sobie nie umiem znaleźć to wzruszała ramionami i powtarzała to samo "ale nie wiadomo jak będzie kiedyś". Ogólnie wystarczy się otworzyć panie Anon hehe, 140 zł poproszę hehe
@Rabarbarowe_sny: Przecież dobrze ci mówiła xD CHyba o to chodzi w terapii, że masz nadzieję na lepsze
@inflacja_biedaku: ja też nie zwalam winy na nikogo, ciężko zmienić siebie, a rada typu po prostu otwórz się nic nie da bo ja nie wiem jak mam się otworzyć i myślałem, że ona mi w tym pomoże, ale nie ¯\(ツ)/¯
@Bover: dwa lata do niej chodziłem i w końcu stwierdziłem, że donikąd to prowadzi i jestem dymany na kasę. Psycha mi się trochę poprawiła dopiero jak wariatolog dodatkowe pigułki przepisał (o które de facto musiałem wybłagać go bo nie chciał mi przepisać na początku)
@WielkiNos ano właśnie, to jest problem, że ludzie są postawieni bardzo defensywnie na usłyszenie, że problem może tkwić w nich samych. Kluczem terapii nie jest to by usłyszeć co ma się robić. By terapia była skuteczna trzeba zastanowić się nad tym, nie zamykać się odpowiadając i/lub zaprzeczając od razu, tylko dać sobie czas na autorefleksję i obserwowanie tego co się czuje i jakie myśli się pojawiają.
@Rabarbarowe_sny a co ci miała powiedzieć? Że jesteś #!$%@? i nara? No #!$%@? jesteś bo widocznie myślałes, że terapia odmieni twoje życie, a idziesz tam by zmierzyć się z tym czym sam nie jesteś w stanie się zmierzyć+ by ktoś cię nakierował jak masz pracować nad sobą. Ty poszedłeś, byłeś pewnie kilka razy, nie dostałeś złotej rady, a teraz piszesz wysrywy na portalu ze śmiesznymi obrazkami. Nie dziwię się, że nie masz
@WielkiNos: mi też terapeutka opowiadała bzdury m.in że mam szansę znaleźć sobie drugą połówkę i jeszcze założę rodzinę w przyszłości. Jak jej próbowałem wyjaśnić, że nawet kolegów sobie nie umiem znaleźć to wzruszała ramionami i powtarzała to samo "ale nie wiadomo jak będzie kiedyś". Ogólnie wystarczy się otworzyć panie Anon hehe, 140 zł poproszę hehe
Kobieta myślała, że ktoś ją poklepie po plecach i przyzna, że wszystkie jej niepowodzenia w związkach to wina mężczyzn, a tu nie.
#psychologia #terapia #logikarozowychpaskow #pieklokobiet #pieklomezczyzn #p0lka
@Rabarbarowe_sny: wiadomo wszyscy źli, w tobie nie ma problemów... Ja też nie mam kolegów ale wina leży
@Rabarbarowe_sny: Przecież dobrze ci mówiła xD CHyba o to chodzi w terapii, że masz nadzieję na lepsze
Ale tępe babsko xD