Wpis z mikrobloga

@KapitanONeil: prędzej narzut.
Jestem za, o ile wypłata będzie wyglądać tak że człowiek dostanie pensje w kwocie brutto i będzie miał obowiązek sam dokonać przelewu podatków na konto skarbówki.
  • Odpowiedz
@KapitanONeil: nie, bo co mnie to obchodzi? Za to informacja o odprowadzonych podatkach powinna być wielkim, tłustym drukiem i otwartym tekstem, aby do każdego zakutego łba w końcu dotarło, że płaci podatki.
  • Odpowiedz
@KapitanONeil: nie obchodzi mnie to. Jeżeli klientowi nie pasuje cena, to niech sobie znajdzie ofertę w lepszej. Jeśli pracownikowi nie pasuje wynagrodzenie, niech zmieni pracodawcę.
Bardziej obchodzi mnie to, jak bardzo państwo #!$%@? całą trójkę.
  • Odpowiedz
  • 4
@13f14: nie obchodzi cię jak cię jebią z artykułami pierwszej potrzeby?
A zmiana pracy to nie zawsze prosta sprawa, gdy się ma rodzinę na utrzymaniu w powiatowym.
Z kasy jaka pobiera państwo masz wymierną korzyść.
  • Odpowiedz
Z kasy jaka pobiera państwo masz wymierną korzyść.


@KapitanONeil: no tak. Np. Wybory kopertowe. Albo działki Morawieckiego. Albo wielki samolot z maseczkami. Albo kolejkę do lekarza. Albo policję, co nie przyjedzie, bo "nie ma wolnego radiowozu". Albo armię, która mnie obroni przed ruskimi moimi rękami. Nie chce mi się dalej wymieniać, ale to jest faktycznie mix korzyści.

nie obchodzi cię jak cię jebią z artykułami pierwszej
  • Odpowiedz
  • 2
@13f14: przydażyło się ci coś z tego czy powtarzasz za kucami? W szpitalu byłem tyle razy że na ankiecie anestezjologicznej brakuje mi miejsca. Na planowany zabieg czekałem max 4 tyg, przy nagłych atakach też nie miałem problemu.
  • Odpowiedz
@KapitanONeil: co w tym jest kucowego? Stwierdzenie, że jeśli gówno potrafisz, to gówno zarobisz? No wow, typowy kucyzm. Że na rynku jest konkurencja cenowa i że często można gdzie indziej znaleźć to samo taniej? Kolejny kucyzm. Wystarczy wejść na allegro i pogrzebać w ofertach, aby się o tym przekonać.
Daj spokój.
  • Odpowiedz
  • 1
@13f14: konkurencja konkurencją, ale w przypadku np. Nieruchomości czy żywności mamy często zmowę cenową, nawet nieformalną bo jak jeden podnosi to zaraz reszta też.

A z umiejętnościami to nie jest proste tak jak piszesz. Jak pisałem kwestia lokalizacji. Relokacja do innego miasta to nie jest hop siup przy obecnej patologii na rynku nieruchomości. A w mniejszych miastach gdzie garść zakładów daje pracę, nie ma parcia na wzrost pensji bo zawsze
  • Odpowiedz
@KapitanONeil: od zmowy cenowej gorsza jest inflacja, a ta jest dziełem przede wszystkim państwa. Jeśli chodzi o wysokie ceny nieruchomości, to są one takie, bo z jednej strony jest ograniczona podaż (na skutek różnych zaszłości prawnych) a z drugiej państwo pompuje klientów kasą na mieszkania tak, jakby miało być ich od tego więcej. Nie, więcej nie będzie, tylko ceny podniosą, niech kupi ten, kto da więcej (logiczne). Jak masz na
  • Odpowiedz
  • 1
@13f14: inflacja jest dziełem prywaciarzy windujących marże.
A auta do mieszkania nie ma co porównywać bo dach nad głowa to jest artykuł pierwszej potrzeby, tak jak woda pitna, ludzie czy tak czy zapłacą za wynajem/kupno. Koszty najmu przez ostatnie 8 lat niewiele wzrosły, a mimo to cena za pokój jedynke wynosi tyle co kiedyś za kawalerkę.

Kursy pięknie, ale nadal nie masz remedium na przywiązanie do miejsca zamieszkania. Jak masz
  • Odpowiedz
inflacja jest dziełem prywaciarzy windujących marże.


@KapitanONeil: No nic, przeczytaj sam, co właśnie napisałeś. Naprawdę nie chcę się wyzłośliwiać, więc już się zamknę. Miłego wieczoru!
  • Odpowiedz