Wpis z mikrobloga

@Jurgen-Kaczuwka: U mnie też jest problem z gminną drogą niepubliczną (bo te wszystkie gruntówki taki mają status, te utwardzone to z reguły drogi publiczne z jakimś nadanym numerem porządkowym). Sam musiałbym utwardzić 900m bo to poniemieckie siedlisko gospodarskie, na podwyższenie gruntu nie ma zgody gminy bo zaburzy to stosunki wodne na działkach, a na korytowanie i kliniec+żwir trzebaby liczyć ze 100k PLN co najmniej, więc tak to sobie funkcjonuje w Polsce
@Jurgen-Kaczuwka: Bogacze maja bloto pod domem. Straszne normalnie. Mam plakac nad losem kogos kto ma 100x lepiej ode mnie? Moze sam mam sie tam polozyc co by bogol sobie butow nie uwalil przechodzac z samochodu na teren posesji co?

Jakby ktorys zaslabl i wywalil sie przodem w to bloto tak ze by mogl sie nim udusic to bym palcem nie kiwnal zeby mu pomoc i bym poszedl sobie dalej.
@kasa najpierw jak głupek zbierałem spod śmietników na osiedlach do busa. A wystarczy pojechać do wulkanizatora i mu powiedzieć, że potrzebujesz opony - gość mi potem sam je przywoził i był za to wdzięczny
kilkaset tysięcy to kosztuje sam grunt pod domem


@goferek: Taaa... zwłaszcza jakieś standardowe 1000-1200 m kw. w #!$%@? Dolnym xD Wieśków ponosi fantazja o fortunie z "łojcowizny" :
może trzeba się złożyć z mieszkańcami na remont drogi albo wylanie?


@brednyk: Z ludźmi we wspólnocie często nie można się dogadać na ocieplenie bloku, czy remont dachu a to prawnie narzucona forma przymusowej współpracy. W dobrowolnych zrzutkach niezależnych domów (wychowanych na wolnoć Tomku w swoim domku) przekonać kogokolwiek jest jeszcze trudniej ( ͡° ͜ʖ ͡°)