Wpis z mikrobloga

@Jurgen-Kaczuwka: to mnie rozpierdziela. Byle działka pod miastem, płacisz za nią 500 tysięcy i do końca życia będziesz jeździć po bagnie, chyba że jakimś cudem dogadasz się z sąsiadami i na swój koszt utwardzicie dojazd (ehe, na pewno), bo jakiś janusz podzielił kawałek pola i drogę dojazdową wyznaczył jedynie w formie linii na mapie.
  • Odpowiedz
własnie bardzo mnie to śmieszy domy za kilkaset tysięcy jak nie miliony a dojazd jak do domu z gówna i gliny XDDDD


@justNone: koszt drogi to często połowa domu, a roboty jeszcze więcej bo trzeba się nastarać o pozwolenia
  • Odpowiedz
własnie bardzo mnie to śmieszy domy za kilkaset tysięcy jak nie miliony a dojazd jak do domu z gówna i gliny XDDDD


@justNone: Jak chcesz wybudować sensowny dom dla rodziny w niegłupiej lokalizacji to już na mniej niż milion nie licz.
  • Odpowiedz
@conamirko: no nie wiem, dom to jedno ale przyjemność dojazdu do domu łączy się z tym. Jestem jeszcze głupi i ja bym takiego nie chciał. Ale każdy jets inny i skoro Mirek jest zadowolony to dobrze dla niego
  • Odpowiedz