Wpis z mikrobloga

#tatacontent #ojcostwo

Siemanko ojcowie! Niedługo moja ukochana będzie rodzić bliźniaki, więc pytanie do was, jakie gadżety wam ułatwiły życie z perspektywy ojca. Jak narazie mam obrotowe bazy do fotelików żeby się nie męczyć ;) Myślę nad specjalnym śmietnikiem na pieluchy i podgrzewaczem do chusteczek nawilżanych.

Myślę też nad wykorzystaniem starych telefonów do zrobienia elektronicznej niani, macie pomysły?

Oddaję głos do studia i słucham państwa :)

Ps. Kocy do budowania baz już kilka mam ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • 361
@Ejber_z_Fyrtla: a i jeszcze

Podgrzewacz chusteczek xD u nas zawsze normalnie chusteczki z opakowania i żadnemu nie przeszkadzało że zimne xD

Co do pieluch - u nas sprawdziły się najtańsze z biedronki, bo idzie tego sporo więc nie ma sensu iść w Pampersy. Poza tym chyba Pampersy jako jedyne u nas uczulały i skóra była nieładna. Jak będziesz robił pępkowe to mów ludziom że chcesz zapas pieluch, podziękujesz mi później (
@Ejber_z_Fyrtla: gurwa i jeszcze jedno, bo tak czytam powoli komentarze - żadnych bujaczków. Dzieci powinny leżeć jak najwięcej w naturalnej pozycji na plecach i na brzuszku, żeby ćwiczyć mięśnie. Bujaczki są wygodne dla rodziców, ale potem może się okazać że dziecko ma jakieś napięcia mięśniowe od nieprawidłowej postawy na nim. Jeśli już to mata piankowa na podłogę żeby mogło swobodnie na niej leżeć
@Ejber_z_Fyrtla: trochę nie w temacie, ale od siebie dodam, że najlepiej szybko się pogodzić z losem i uznać swoją porażkę. Wszystkie ustawiania, przestawiania, usypiana, nauczania to i tak krew w piach. Teraz po prostu siedzę i czekam spokojnie. Mniej frustracji. ( ͡ ͜ʖ ͡)
@Ejber_z_Fyrtla

@Sharley_demens szumisie już mamy, niemniej jednak czytałem, że nie do końca są git. Sam już nie wiem ( ͡° ʖ̯ ͡°)


Te pierwsze szumisie generowały szum biały.
-nie jest to naturalny szum (jak tv bez anteny albo suszarka do włosów)

Obecnie wkładają do nich szum brązowy
-dużo bardziej naturalny (jak szum lasu lub padający deszcz)

Z pewnością pomagają zasypiać.. ale później lepiej je wyłączyć żeby bobo przyzwyczaiło
@szybowsky no i? No skoro mamy się nie sugerować opiniami innych to po kiego grzyba ten post Opa? Tym bardziej że dużo ludzi nawet tutaj wypowiedziało się w tym tonie podobnie, a Ty przyczepiłes się tylko do mnie. Może tylko u ciebie się sprawdza, i fajno. Większość z którą rozmawiałam, twierdzi że to zbędny gadżet, tym bardziej że żeby ogrzac chusteczkę wystarczy ją wymietolic w rękach, wsadzić w stanik, włożyć za gumkę
@WenerowaAngela: albo lepiej: zależy jak wrażliwą skórę będą miały dzieciątka, ale ogólnie chusteczki to wygoda rodziców- dla noworodkowej skóry niekoniecznie. Najlepsze : miseczka z ciepłą wodą i waciki bawełniane. Serio mówię. Odchowałam troje- w tym bliźniaki.
@Ejber_z_Fyrtla: kobieta musi choć trochę spać, co przy dwójce na początku może być baaardzo trudne. Niech więc śpi kiedy śpią dzieci. A ty w tym czasie zrób to co konieczne- obiad dla was, pranie, zakupy, śmieci etc. To będzie Twoje najważniejsze zadanie na początku, a nie gówniane gadżety. Mówię z doświadczenia własnego
@Ejber_z_Fyrtla: Nie dotrwałem do końca komentarzy, więc może się powtórze, ale:
- duzy termos na ciepla wode do przewijania. Jak bąbelek narobi gruzu to nie masz czasu na grzanie wody i latanie z czajnikiem. Zimna woda w dzbanku i ciepla w termosie postawione przy przewijaku ulatwia caly proces.
- telefon nie spelni roli el. niani. Za ok. 200 zl kupisz uzywana el. nianie z podczerwienia. Podczerwien mocno pomaga, a dodatkowo mozesz
@dzikaZlasu no też można. Każdy i tak zrobi jak uważa ¯_(ツ)_/¯ czy to w kwestii wycierania dupolka (znam rodziców co po prostu myją pupę bobasa pod ciepła bieżącą wodą) czy to w kwestii bujaków, których niby nie powinno się używać a i tak jakoś ich sprzedaż się kręci ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Ejber_z_Fyrtla: Podgrzewacz do chusteczek, no takiej bzdury to jeszcze nie słyszałem :D
Sam jestem ojcem dwójki, przy pierwszym masa hajsu w błoto.
Nie kupuj żadnego podgrzewacza na chustki ani śmietnika na pampersy - już lepiej wydaj na fajki.
chustkę ogrzejesz w dłoni, pampersy będą szły w duych ilościach i i tak trzeba będzie częśto wyżucać śmieci. Bez sensu aby #!$%@?ło gównem w dwóch pomieszczeniach.
Co zdecydowanie mogę poleci:
1. Odsysacz do
Bujaczek to must have dla mamy która siedzi z bombelkami w domu. Najlepiej taki co sam buja, gra i świeci plus kręci karuzelą z zabawkami. W razie kryzysu zawsze można bezpiecznie odłożyć dziecko (matka dwójki dzieci here). Do tego oczywiście nebulizator, katarek do nosa, przy bliźniakach laktator elektryczny (siostra ma bliźniaki i mówiła że to must have). Kamera w pokoju dziecięcym (jak dzieci pójdą już "na swoje" spać w osobnym pokoju). Przenośna
Łatwiej na niej skakac trzymając dziecko w rękach niż łazić k je usypiać.


@vanitydomain: Ale to był wasz błąd, że nauczyliście dziecko, że trzeba je nosić do usypiania. Mam bliźniaki od tygodnia w domu i ani razu nie były noszone. Po jedzeniu są od razu odkładane do łóżeczka. Były 2 tygodnie w szpitalu i położna nam powiedziała, żebysmy właśnie ich nie zaczęli nosić czasem, bo będziemy mieć przewalone.