[Nobody32]

Przy tej aferce #skwierzyna wychodzi znowu jedna rzecz. Kobiety prawie zawsze się wspierają , nawet jeśli jest to czasami zwykły fałsz. Gruba, brzydka, niepełnosprawna, nieważne - dostanie od kobiet sporo komentarzy, że jest piękna. Z kolei faceci się tylko nawzajem wyśmiewają, że niski, gruby, ma małego itd. To nie lewica czy kobiety tworzą #pieklomezczyzn tylko przede wszystkim sami faceci bo nie potrafią się nawzajem wspierać. Wolą tylko spermic w necie, jakie kobiety są cudowne a faceci źli. #niebieskiepaski #cuckold #takaprawda

[Xing77]

No fajnie, ale przecież o tym każdy wie i się mówi od jakiegoś czasu.
Problem jest taki że to mężczyźni właśnie ignorują i udają że jest inaczej.

[w.....2]

@Nobody32: Ale przecież to normalne.
Tak było od czasów jaskiniowcolów - kobity siedziały w jaskini i wspierały się w wychowywaniu bachorów a faceci latali z pałami i rywalizowali, który większego stwora ubije.
mamy to w genach.

[Xing77]

@Nobody32: Jeszcze raz napiszę. Zgadzam się z tym co piszesz, ale co można z tym zrobić?

[Nobody32]

@Xing77: To samo co np z depresją u facetów. Jeszcze 20 lat temu praktycznie temat tabu, a dzisiaj? Dużo lepiej. Czyli pisać i edukować bo niektórzy faceci nawet nie mają świadomości, że sami sobie wyrządzają krzywdę. Ja jako osoba która od lat ćwiczy na siłce mógłbym się teoretycznie śmiać z suchoklatesów, ale zaraz ktoś kto ma 1,9m wzrostu mógłby mnie wyśmiać bo jestem o 10cm niższy niż on. Oczywiście ja nikogo

[Xing77]

@Nobody32: Niby masz rację, ale jakoś nie zauważam by rzeczywiście te zmiany były jakieś spore. Wszystko odbywa się małymi kroczkami. Nawet zbyt wolno.

[kaminarii]

@Nobody32: No nie do końca. Raczej zauważyłem to tak:
- Kobiety wspierają się pod publiczkę, pokazując jakie to dobre miłe i ogarnięte są. Jeżeli kobieta drugiej kobiety nie darzy jakąś sympatią (bliska znajoma, przyjaciółka), to za plecami jadą gorzej niż faceci.
- Faceci po prostu walą prosto z mostu, raczej nie kryją się z niczym. Dużo też traktują raczej w formie żartu, żartu dla nich - czasem nie czując że druga