Wpis z mikrobloga

Stoje przed wyborem pojazdu do robienia dłuższych tras, zazwyczaj Niemcy-Polska. 340i idzie na bok do garażu i będzie typowo jako auto na lato, weekendy itd. Za dużo pali, nie jest komfortowe na dlugie trasy i jest za głośne.

Budżet 30.000 Euro, mam dwóch kandydatów:

1. BMW G31 520d B47 190KM
Automat
06/2019
Przebieg 167.000km
M-Pakiet pełny tj. zawieszenie, srodek, z zewnątrz, aero itd.
Bogato wyposażona z wyjątkiem nagłośnienia (jest tylko 676 HiFi)
Wszystkie asystenty na pokladzie
Niestety standardowe zegary, brak Live Cockpit, ale to moge przeżyć
Elektryczne fotele z pamiecia, czarna skóra, wentylowane
Kompletny czarny srodek, listwy hexagon takie jakie lubie
Adaptywne ledy, elektryczna klapa, kamery 360, podgrzewana szyba czołowa
100% bezwypadkowa, historia od zera do dnia wczorajszego w BMW w moim miescie, auto smigalo trasy niemcy - belgia
No po prostu lala, ma w sumie wszystko co mi potrzeba do życia, musiałbym tylko dołożyć hak holowniczy i byłoby 100%
Cena 26.900 netto - tutaj biore to na firme. Brutto byłoby w okolicach 30k+

2. BMW F11 530d N57 258hp
05/2014
Przebieg 219.000km
M-Pakiet full
Pełne wyposazenie, dosłownie wszystko co mozna było mieć w F11, nawet soft close, ktore jest glupie xD
Elektryczny hak holowniczy
Skrzynia po "remoncie", nowa mechatronika, nowy olej po płukaniu, uszczelki itd.
Nowe amortyzatory + sprezyny
Cale zawiesznie wymienione w okolicach 200.000km
Hamulce kompletne przy 215.000km wszystko OEM BMW
Nowy kolektor dolotowy na gwarancji BMW (akcja serwisowa na EGR)
Nowy EGR + chłodniczka (również akcja serwisowa)
Nowe orurowanie dolotu tj. wężę od IC itd. wszystko nowe wraz z uszczelkami
Wał korbowy od 330d (znany problem w n57 258hp)
Nowe panewki itd. cały dół wymieniony
Auto jest od mojego dobrego przyjaciela, 80% napraw robilem razem z nim, wiec wiem, ze wszystko jest wymienione zgodnie ze sztuką i na oryginalnych czesciach, on tam nie oszczedzal na tym pojezdzie. Wpadla mu w oko nowsza 530d a ta stoi juz od 3 miesiecy wyrejestrowana w garazu i sie kurzy. Narazie jeszcze nie wystawil na sprzedaz, bo w pazdzierniku urodzilo mu sie dziecko i wywrócilo swiat do góry nogami.
Ta jest za 19.000.

I teraz mam dylemat, pakowac sie w stare F11, ktore mega mi sie podoba, jest wygodne, jest mi znane, jezdzilem juz nim tysiące razy, przyoszczedzil bym okolo 8000 euro i z "napraw" mialbym spokoj na dobre kllka lat, czy brac swieze ale nadal nie w 100% pewne G31 z masą dodatkowej elektroniki oraz znienawidzonym przeze mnie adblue? Moje serce leci w strone F11 ale mózg nowi G31. Pomocy.

#motoryzacja #bmw
  • 11
@bruhh: jak to ma być do klepania kilometrów a nie flexowania się na parkingu pod firmą to oszczędziłbym te 8k i brał F11. Szczególnie że to nie jest stary kapeć tak naprawdę. Pewnie sam skończę za miesiąc/dwa w F11 xD
  • 1
@Atreyu: sprawa wyglada tak ze obecnie smigam A6 50tdi jako firmowe, od 1 stycznia #!$%@? politycy zmieniaja przepisy i bede placil za to A6 2x tyle co obecnie, wiec nie oplaca mi sie dalej leasignowac tego gówna + mam dosyc jezdzenia audi. A6 idzie z końcem stycznia do żyda, BMW w serduszku a audi było do ujezdzania i katowania. Obecna rata leasingu to koszty tzw. 1% + za kazdy kilometr bo
  • 1
@prezeees: dochodza nowe regulacje co do dwutleku wegla i jego emisji na powiedzmy "firme" czyli im wieksza flota, tym bardziej #!$%@? ci podatku na to, bo przeciez trujesz srodowisko.
@bruhh: Nawet nie myśl o f11. Weź tą G31 i będziesz zadowolony. Po programie będzie 220-230km/ 500nm i będziesz zadowolony.
W F11 każdy silnik oprócz B47 w lci to gówno.
  • 0
@eNse: stockowo miała mppsk czyli 360hp 500nm, spalała 9-11l w trasie, w miescie 13l, mieszanie mialem srednio 11,9l. Trasa to dla mnie dosc dynamiczna jazda nie schodzac ponizej 140-150kmh. Po modach na okolice 600hp w trasie zjada 13-15l, miasto 15l, srednio z 3000km było 13,3l. Jak wariujesz to bak idzie wyjechac w 200 kilometrów.