Aktywne Wpisy
KRZYSZTOF_DZONG_UN +117
Wysłałem przez ostatni miesiąc około 100 CV. Efekt – 1 rozmowa o pracę, na której zostałem odpalony i nie przeszedłem rekrutacji. Reszta ofert, na które aplikowałem CISZA.
Wysłałem przez ostatni miesiąc około 1000 zaproszeń/polubien na różnych aplikacjach randkowych. Efekt – 4 pary, z czego 3 to jakieś fejk konta/scamy i jedna – 36-letnia bezrobotna bambaryła z 3 bękartów. (Nie pytajcie czemu dałem jej lajka, po prostu każdego dodawałem).
Chciałem się wyprowadzić od
Wysłałem przez ostatni miesiąc około 1000 zaproszeń/polubien na różnych aplikacjach randkowych. Efekt – 4 pary, z czego 3 to jakieś fejk konta/scamy i jedna – 36-letnia bezrobotna bambaryła z 3 bękartów. (Nie pytajcie czemu dałem jej lajka, po prostu każdego dodawałem).
Chciałem się wyprowadzić od
3x32 +8
Najgorsza rzecz w branży IT to inflacja skilla
Taki Scrum Master - pracuje 2-3h dziennie 5 dni w tygodniu, nie musi się niczego uczyć, jego wiedza w pracy jest stała, raz się nauczy i ma spokój na 30 lat. Każdy weekend i wieczór może sobie spędzać w jakimś SPA w Zakopanem czy na innych termach z jakimiś cycatymi blondynkami z działu kard/księgowości i się dobrze bawić.
Programiści - praca 8h nieraz 9-10h pod koniec sprintu, weekendy na jakieś advent of code, udemy, książki żeby nie wypaść z branży, bo inflacja skilla.
Na koniec przychodzi klient i sprawdza ci zalogowany czas na taskach i stwierdza, że jesteś juniorem mimo 10+ lat stażu na karku (co nawet widzą twoi koledzy z zespołu, którzy z tobą pracowali 10 lat - że ogarniasz), z dnia na dzień dostajesz wypowiedzenie i brak kasy.
W żadnej innej branży nie ma czegoś takiego co się dzieje w IT. Ta wieczna presja na brak życia prywatnego - dzieci, rodziny, znajomych, żony. Presja w czasie pracy żeby dowozić w sprincie i w wolnym czasie brać taski z backlogu, broń Boże uczyć się w ciągu pracy. Nauka po pracy na własną rękę, żeby nie wypaść z branży.
Te 20-25k miesięcznie wtedy nie wydaje się nawet spoko zarobkami, skoro jest tyle stresu, nauki, ponad 10h dziennie odpada na pracę/naukę czy teraz dojazdy na hybrydę 3 dni z biura - nawet dla ludzi na B2B
Lepiej zwalczać konkurencję w zarodku, pewnie 20-30% chętnych wejść do IT się zniecheci jak będzie czytać takie posty codziennie.
@nad__czlowiek: W zasadzie w każdej branży tak jest.
Problemy IT polega jedynie na tym, że jeszcze niedawno to "programiści" dyktowali warunki.
Teraz się to skończyło, bo mamy kryzys, który w krótkiej perspektywie czasu tylko się powiększy, a biorąc pod uwagę trendy globalne, może to potrwać i 10 lat.
@nad__czlowiek: W żadnej innej branży gdzie zarabia się < 10k.
Prawda jest
To prawda że teraz to niemal 'eldorado', ale nie wiadomo czy także im ten króliczek nie ucieknie.. Tzn teraz jest pewien zakres wiedzy, ale czy nie powstanie coś nowego, czy firmy nie będą chciały jeszcze bardziej nas dociskać albo AI zautomatyzuje scruma w jakiś sposób.. Tego nie wiadomo, ale myślę że prędzej czy później tak.
To nie jest pewna praca na 25-30
Wszyscy myśleli, że najpierw zautomatyzowane zostaną prace fizyczne, ale okazało się że algorytmy do poruszania sie są kilka tysięcy razy bardziej skomplikowane niż myślenie. Mózg jest bardziej prymitywny od kręgosłupa i mięśni, systemu szkieletowego i układu nerwowego odpowiadającego
Słaby bait