Wpis z mikrobloga

#programowanie #programista15k #programista25k #pracait #pracbaza #it #korposwiat #nadgodziny #presja #scrum #sprint #agile

Najgorsza rzecz w branży IT to inflacja skilla

Taki Scrum Master - pracuje 2-3h dziennie 5 dni w tygodniu, nie musi się niczego uczyć, jego wiedza w pracy jest stała, raz się nauczy i ma spokój na 30 lat. Każdy weekend i wieczór może sobie spędzać w jakimś SPA w Zakopanem czy na innych termach z jakimiś cycatymi blondynkami z działu kard/księgowości i się dobrze bawić.

Programiści - praca 8h nieraz 9-10h pod koniec sprintu, weekendy na jakieś advent of code, udemy, książki żeby nie wypaść z branży, bo inflacja skilla.

Na koniec przychodzi klient i sprawdza ci zalogowany czas na taskach i stwierdza, że jesteś juniorem mimo 10+ lat stażu na karku (co nawet widzą twoi koledzy z zespołu, którzy z tobą pracowali 10 lat - że ogarniasz), z dnia na dzień dostajesz wypowiedzenie i brak kasy.

W żadnej innej branży nie ma czegoś takiego co się dzieje w IT. Ta wieczna presja na brak życia prywatnego - dzieci, rodziny, znajomych, żony. Presja w czasie pracy żeby dowozić w sprincie i w wolnym czasie brać taski z backlogu, broń Boże uczyć się w ciągu pracy. Nauka po pracy na własną rękę, żeby nie wypaść z branży.

Te 20-25k miesięcznie wtedy nie wydaje się nawet spoko zarobkami, skoro jest tyle stresu, nauki, ponad 10h dziennie odpada na pracę/naukę czy teraz dojazdy na hybrydę 3 dni z biura - nawet dla ludzi na B2B
nad__czlowiek - #programowanie #programista15k #programista25k #pracait #pracbaza #it...
  • 12
  • Odpowiedz
@nad__czlowiek: tylko cum masterzy sa pierwsi do #!$%@? w razie czego bo to najbardziej niepotrzebna funkcja w IT, nie mowiac juz o tym ze jedyne SPA na jakie go stac to jak se wody do miednicy naleje i giry pomoczy w domu
  • Odpowiedz
W żadnej innej branży nie ma czegoś takiego co się dzieje w IT


@nad__czlowiek: W zasadzie w każdej branży tak jest.

Problemy IT polega jedynie na tym, że jeszcze niedawno to "programiści" dyktowali warunki.

Teraz się to skończyło, bo mamy kryzys, który w krótkiej perspektywie czasu tylko się powiększy, a biorąc pod uwagę trendy globalne, może to potrwać i 10 lat.
  • Odpowiedz
@TieTie: To nie jest kampania zniechęcania do programowania, bo przeciętny gość po prawie, który odkrył, że od zawsze interesował się IT nie wie co to scrum, dowożenie tasków, backlog itp.
  • Odpowiedz
W żadnej innej branży nie ma czegoś takiego co się dzieje w IT. Ta wieczna presja na brak życia prywatnego - dzieci, rodziny, znajomych, żony. Presja w czasie pracy żeby dowozić w sprincie i w wolnym czasie brać taski z backlogu, broń Boże uczyć się w ciągu pracy. Nauka po pracy na własną rękę, żeby nie wypaść z branży.


@nad__czlowiek: W żadnej innej branży gdzie zarabia się < 10k.
Prawda jest
  • Odpowiedz
@nad__czlowiek: Zgadzam się ze wszystkim, oprócz scrum masterow/chłopców agilowców.

To prawda że teraz to niemal 'eldorado', ale nie wiadomo czy także im ten króliczek nie ucieknie.. Tzn teraz jest pewien zakres wiedzy, ale czy nie powstanie coś nowego, czy firmy nie będą chciały jeszcze bardziej nas dociskać albo AI zautomatyzuje scruma w jakiś sposób.. Tego nie wiadomo, ale myślę że prędzej czy później tak.

To nie jest pewna praca na 25-30
  • Odpowiedz
@anzelmbohatyrowicz: jak wyjdzie sensowne AGI to zasadniczo większość prac korpo - od kadr, prawników, po klepaczy excela, programistów WEB i Scrum Masterów wyleci na bruk. Wtedy zaczną się rządy hydraulików i glazurników xD

Wszyscy myśleli, że najpierw zautomatyzowane zostaną prace fizyczne, ale okazało się że algorytmy do poruszania sie są kilka tysięcy razy bardziej skomplikowane niż myślenie. Mózg jest bardziej prymitywny od kręgosłupa i mięśni, systemu szkieletowego i układu nerwowego odpowiadającego
  • Odpowiedz
@Vane1905: widzisz - wszystko zależy od tego jakie masz doświadczenia. Znam ziomka który z robi szkolenia z prezencji zgarniając ok 10k za 8h pracy xD Mówisz o odpowiedzialności - znam masę managerów którzy zarabiają po 10-20k i ich jedynym "rozwojem" sa 3 godziny tygodniowo języka obcego i jedno śmieszne szkolenie organizowane przez HR raz na dwa miesiące. Poza tym 8h i do domu, czasem godzina czy dwie nadgodzin. Oczywiście zgadzam się
  • Odpowiedz
@nad__czlowiek: Gość płacze, że musi pracować 10h dziennie i że 25 koła to mało jak na takie waruny a w firmie w której pracuję (produkcja) chłopaki po 12/14 godzin dziennie od poniedziałku do soboty (a czasem i niedziele się zdarzą) za nie całe 7k ( ͡º ͜ʖ͡º)
Słaby bait
  • Odpowiedz