a jest? To chyba nie jest kwestia tego co kto uważa, tylko kwestia faktów. Jak taki dowód istnieje to prośba o info, to wtedy będę zamykał mordy wszystkim którzy mówią, że dowodu nie ma.
@malinq: A szukałeś kiedykolwiek coś na ten temat? Z prostych mediów to na Histmagu jest artykuł o tym, a i Podcast Wojenne Historie zrobił własny podcast w temacie. Z kolei na angielskojęzycznym internecie ma publikacje na ten
W skrócie nie ma bezośredniego rozkazu Hitlera, ale sa min 1 Notatki i dzienniki Goebbelsa, Himmlera czy Franka z rozmów z Hitlerem i przedstawiania mu raportów z likwidacji 2 przemówienia Hitlera o likwidacji zydów 3 Wreszcie przekazane i streszczone raporty dla Hitlera min Einsatzgruppen o postępach w likwidacji zydów, przykładowo cytat - zamordowano 300k zydow w 1941 roku
Jeśli ten dowód istnieje to podeślij, w przeciwnym razie nie mam powodu by myśleć, że jest inaczej.
@malinq: no widzisz, ty nie masz powodu, ale absolutnie nie przeszkadza to historii jako nauce sądzić, że Hitler o tym wiedział, a nawet jeśli niepoznana przez nas nigdy prawda, że nie wiedział istnieje to nie zwalnia go z odpowiedzialności za ideologiczne i systemowe przewodnictwo w procesie Holocaustu, a głoszenie tez, że nie wiedział nieważne
a często nie podejmuję jakiejkolwiek dyskusji tylko wyzywam od onuc, szurów, nazioli, ect.
@lycaon_pictus: no cóż, to tylko świadczy o Tobie i o niczym innym
no widzisz, ty nie masz powodu, ale absolutnie nie przeszkadza to historii jako nauce sądzić, że Hitler o tym wiedział, a nawet jeśli niepoznana przez nas nigdy prawda,
nie wiem po co o tym wszystkim piszesz jak nigdzie temu nie zaprzeczyłem.
@malinq: bo cała ta sprawa czy Hitler wiedział od początku nie miała żadnego sensu. Pytanie czy są rzeczywiście jakieś dowody to po prostu przedłużanie żywotności idiotycznej tezy pseudohistoryka negującego ludobójstwo. Nie ma jakiekolwiek sensu o tym dyskutować w kontekście czy rzeczywiście wiedział i gdy to jedyny cel dyskusji, gdyż jest to po prostu idiotyzm i strata czasu.
@malinq: twoje pytanie to nie negowanie, tylko przedłużanie żywotności tezy negującej, która jest szkodliwa. Poza tym dla twojej wiadomości odnośnie nauki to pragnę cię powiadomić, że jestem historykiem i po prostu wiem jak do pewnych kwestii podchodzi się z punktu widzenia akademickiego. Ludzie chcą tu dowodu czarno na białym, że Hitler wiedział, ale trzeba było trochę popracować jako historyk nad jakąś pracą by wiedzieć jak historia działa. Historia to w bardzo
@malinq Dzienniki geobellsa. Dokumenty Dusseldorfwskiego gestapo w którym odnaleziono list himmlera datowany na 27 sierpnia 1940 roku w którym pisze że na osobisty rozkaz Hitlera, były dowódca Adolfa z czasów 1ws, Ernst Hess ma zostać pozostawiony w spokoju. Inny dowód o wiedzy Hitlera. List Eduarda Blocha byłego lekarza rodziny hitlerow z prośbą o pomoc. Bloch jako jedyny żyd w linzu znalazł się pod ochroną gestapo a w 1940 roku pozwolono mu wyemigrować
poza tym dla twojej wiadomości odnośnie nauki to pragnę cię powiadomić, że jestem historykiem
@Merdarion_PL: to nie ma znaczenia - nie rozmawiamy o twoim wykształceniu, tylko o faktach historycznych
Ludzie chcą tu dowodu czarno na białym, że Hitler wiedział, ale trzeba było trochę popracować jako historyk nad jakąś pracą by wiedzieć jak historia działa.
@Merdarion_PL: czyli negujesz potrzebę udowadniania w naukach historycznych? Można sobie
@malinq: no właśnie nadal nie rozumiesz. Po prostu jednoznaczne dowody będące po prostu faktem nie istnieją praktycznie na nic w historii jak dyscyplinie naukowej no może oprócz dat i to w bardzo małym odstępie czasu od wydarzeń. Masz przypuszczenia. Obraz przeszłości wykreowany przez historyka, a nie jego idealną kopię. Nawet jakbyś miał nawet ten rozkaz Hitlera z pieczątką to to jest to tylko argument do przypuszczenia czy wiedział. Bo można poddać
to nie ma znaczenia - nie rozmawiamy o twoim wykształceniu, tylko o faktach historycznych
@malinq: no właśnie to ma znaczenie, ty tego wykształcenia nie masz i nie rozumiesz, że fakt historyczny to nie jest coś niepodważalnego. Bo to, że jest faktem jest oparte na uznaniu zdecydowanej większości naukowców, ale nadal de facto jest tylko przypuszczeniem opartym o źródła, które są subiektywne. Fakt historyczny to subiektywnie uznana za prawdę teza przez ogół
no właśnie to ma znaczenie, ty tego wykształcenia nie masz
@Merdarion_PL: na której uczelni uczą stosowania ad personam w dyskusji? xD Twoje wykształcenie jest gównowarte. Pozdrawiam i miłej zabawy na czarnoliście z resztą nieuków xD
@malinq jakie ad personam? Ja cię nie obrażam, tylko wskazuje, że przez brak wykształcenia w zakresie historii nie rozumiesz jak ona działa. Ja tylko próbuje ci pokazać jak to wygląda z perspektywy nauki której sprawa dotyczy. Jak wolisz się obrażać bo ktoś wskazał na błędy w twoim postrzeganiu tego jak się bada historię to tylko twoja strata. Sam lecisz na czarno za bycie ścianą która nie potrafi przyjąć do wiadomości, że mogła
@malinq teraz polecę ad personam w sumie, po co ja marnowałem czas na wytłumaczenie jak działa nauka komuś kto ogląda patogale? Widać, że nie grzeszysz intelektem i od początku szansa, że to zrozumiesz była dosyć niska. No cóż, mogłem sprawdzić, oszczędziłbym sobie nerwów na użeranie się z tobą.
@malinq: A szukałeś kiedykolwiek coś na ten temat? Z prostych mediów to na Histmagu jest artykuł o tym, a i Podcast Wojenne Historie zrobił własny podcast w temacie. Z kolei na angielskojęzycznym internecie ma publikacje na ten
@lycaon_pictus: a to ja postawiłem tezę, że taki dowód istnieje? Ciężar dowodu leży na osobie która stawia tezę.
Wyobrażasz sobie debatę oksfordzką na której ktoś mówi "obejrzyj sobie filmik na jutubie"? xd
Jeśli ten dowód istnieje to podeślij, w przeciwnym razie nie mam powodu by myśleć, że jest inaczej.
https://www.youtube.com/watch?v=Fy44_pr4k7s
W skrócie nie ma bezośredniego rozkazu Hitlera, ale sa min
1 Notatki i dzienniki Goebbelsa, Himmlera czy Franka z rozmów z Hitlerem i przedstawiania mu raportów z likwidacji
2 przemówienia Hitlera o likwidacji zydów
3 Wreszcie przekazane i streszczone raporty dla Hitlera min Einsatzgruppen o postępach w likwidacji zydów, przykładowo cytat - zamordowano 300k zydow w 1941 roku
Reasumując bezpośredniego
@malinq: no widzisz, ty nie masz powodu, ale absolutnie nie przeszkadza to historii jako nauce sądzić, że Hitler o tym wiedział, a nawet jeśli niepoznana przez nas nigdy prawda, że nie wiedział istnieje to nie zwalnia go z odpowiedzialności za ideologiczne i systemowe przewodnictwo w procesie Holocaustu, a głoszenie tez, że nie wiedział nieważne
Właśnie problem jest taki, że ja cię odesłałem do miejsca, gdzie takie dowody są. Nie jesteśmy na debacie na uczelni wyższej, a
@patykiem_pisane: ok, chętnie zobaczę, podeślij
@lycaon_pictus: no cóż, to tylko świadczy o Tobie i o niczym innym
@malinq: bo cała ta sprawa czy Hitler wiedział od początku nie miała żadnego sensu. Pytanie czy są rzeczywiście jakieś dowody to po prostu przedłużanie żywotności idiotycznej tezy pseudohistoryka negującego ludobójstwo. Nie ma jakiekolwiek sensu o tym dyskutować w kontekście czy rzeczywiście wiedział i gdy to jedyny cel dyskusji, gdyż jest to po prostu idiotyzm i strata czasu.
@malinq: W nagraniu jaki podlinkowałem dla ciebie (wojenne historie, masz podane z jakich źrodel czerpie historyk
@Merdarion_PL: subiektywne określenia nie mające znaczenia w obiektywnej dyskusji o faktach
@patykiem_pisane: nie pytam o źródła danych w jakimś filmiku na youtubie tylko o wspomniany wyżej dowód.
@Merdarion_PL pytanie to
Dokumenty Dusseldorfwskiego gestapo w którym odnaleziono list himmlera datowany na 27 sierpnia 1940 roku w którym pisze że na osobisty rozkaz Hitlera, były dowódca Adolfa z czasów 1ws, Ernst Hess ma zostać pozostawiony w spokoju.
Inny dowód o wiedzy Hitlera.
List Eduarda Blocha byłego lekarza rodziny hitlerow z prośbą o pomoc. Bloch jako jedyny żyd w linzu znalazł się pod ochroną gestapo a w 1940 roku pozwolono mu wyemigrować
@Merdarion_PL: subiektywne
@Merdarion_PL: to nie ma znaczenia - nie rozmawiamy o twoim wykształceniu, tylko o faktach historycznych
@Merdarion_PL: czyli negujesz potrzebę udowadniania w naukach historycznych? Można sobie
@malinq: no właśnie to ma znaczenie, ty tego wykształcenia nie masz i nie rozumiesz, że fakt historyczny to nie jest coś niepodważalnego. Bo to, że jest faktem jest oparte na uznaniu zdecydowanej większości naukowców, ale nadal de facto jest tylko przypuszczeniem opartym o źródła, które są subiektywne. Fakt historyczny to subiektywnie uznana za prawdę teza przez ogół
@Merdarion_PL: na której uczelni uczą stosowania ad personam w dyskusji? xD Twoje wykształcenie jest gównowarte. Pozdrawiam i miłej zabawy na czarnoliście z resztą nieuków xD