Wpis z mikrobloga

@telegazeciarz: same here. Praca to dramat, tortury. Przeznaczasz 1/3 swojego życia na robienie jakichś zbędnych rzeczy, które masz całkowicie w dupie, których nienawidzisz.
Pół roku l4 jakie miałem było najlepszym okresem w życiu, przeznaczenie czasu w całości na siebie, spokój w głowie, wysypianie się, zero stresu. Ehhhhhh wystarczyłoby pół miliona i do końca życia bym sobie robaczył na wiosce nikomu nie przeszkadzając, chodząc po lasach. Ehhhhhhhhh