Aktywne Wpisy
ProstyHuop +26
#przegryw koledzy pisze chyba ostatni post na tym tagu bo się na nim nie odnajduje. Okazuje się ogułem że każdy tutaj ma jakiś kolegów na jakimś discordzie i se gadają (do tego wychodzi że są grupy huopskie podzielone i są wojny) a do tego wyszło że znają huopy tego scatmana a ja nie znam a do tego jeszcze wszystkiego każdy zaczął pisać że ja gej ja gej a ja nie
Nie_bo_ty +100
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
Często się mówi, że po to żeby dzieci się ruszały i nie były grube, ale zadajemy sobie pytanie: czy znacie choć jednego grubasa, który schudnal chociaż kilogram na wf? Bo ja nie znam, każdy grubas z roku na rok był coraz grubszy pomimo wfu, głównie z tego powodu, że nikt do cholerny nie schudnie robiąc 3 kółka dookoła hali i staniu przez 30 minut w jednym miejscu podczas kiedy klasowe try hardy prowadzą grę na śmierć i życie.
I tu właśnie wchodzi największy problem wfu czyli klasowe try hardy.
Chyba większość się ze mną zgodzi, że wf to byla najbardziej toksyczna lekcja głównie przez klasowych try hardow, którzy grali jakby przegrana oznaczała śmierć.
Do dziś pamiętam jak w gimnazjum przez tydzień miałem ostra spine z klasowym oskarkami bo pan wuefista stwierdził, że danie najgorszego gracza w siatkowke do teamu samych tryhardow sportofcuf to dobry pomysł.
To właśnie lekcjach wfu zazwyczaj zaczyna się zjawisko gnębienia innych dzieci, którzy nie są tak samo sprawni fizycznie. Na lekcjach wfu też dzieci często popadają w kompleksy, czują się odrzuceni przez rówieśników i wyzywani, bo nie potrafią odbić piłki. Też w 90% przypadków jak dochodziło do bojek między uczniami to było to w szatniach na wfie
Podsumowując: lekcje wfu powinny być zlikwidowane, nie pomagają one dzieciom schudnąć czy zachować zdrowie, jest to siedlisko patologii, która mocno przyczynia się do gnębienia, wpędza słabszych fizycznie w kompleksy i wystawia na pośmiewisko rówieśników.
#szkola #przegryw #przemyslenia
Komentarz usunięty przez autora
Oczywiście ponosi porażkę na wszystkich frontach, nie inaczej.
@Kremufka2137: takie cos to moze zrobic WF na studiach, kiedy mozna sobie wybrac co sie chce, ja np zaliczalem turystyka piesza, fajowa sprawa - ten na nizszych etapach edukacji w praktyce zaszczepial niechec do ruchu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
to była zwykła klasa bez żadnego profilu. przez cały ii semestr nigdy nie byłem na tych 3 ostatnich lekcjach. z angielskiego groziło mi nie klasyfikowanie za frekwencje, a że angielski umiałem nieźle to jak inni się uczyli do matury to ja pisałem to zaległe sprawdziany. nie musiałem się uczyć do angielskiego, więc na
Nigdy nie pokazała żadnego ćwiczenia, za to była tak strasznie wredna jakby była za karę na swoim stanowisku. Z perspektywy dorosłego człowieka podchodziłoby to spokojnie pod mobbing/znęcanie. Komentowanie wyglądu (!) i osiągów 10-12 latków, spoufalanie się z pupilkami, oczywiście też (jakby nie było) wyznawczyni papieża-Polaka, bo szkoła była już wtedy jego imienia.
Dziś to pewnie jest lajcik, dresiarstwo i
Żeby potem nadrobić brak mięśni które można łatwiej rozwinąć za młodu to długa droga.
@Yuri_Yslin: to prawda dobrze to opisujesz, a powyżej takie moje względne success story leszcza, który nie dał sobie wejść na głowę:P
Kiedyś było tak, że jak już zostałeś sklasyfikowany jako lamus, to nici po nieustępliwości, bo taki ziomek wychowany na ulicy bez ojca i w oparach alkoholu i patologii w domu
@Amicia: Zgadzam sie ze wszystkim oprócz z ostatnim zdaniem, wf powinien byc w szkolach bo ruch to zdrowie tyle ze w roznych formach lub zeby byl jakis wybor w wyborze gier zespolowych/ćwiczeń i takie tam, powinno