Aktywne Wpisy
mirko_anonim +992
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Równo rok temu zmarł mój mąż i zarazem najlepszy przyjaciel. Ciągle muszę udawać, że jest lepiej, że chce żyć, a prawda jest taka, że codziennie marzę by umrzeć. Żebyśmy znów mogliby być razem.
Odszedł jako bohater , walcząc ze zbyt silnym przeciwnikiem- białaczką.
życie to #!$%@? niesprawiedliwy.
Musiałam się komuś tylko wygadac.
#zaloba
────────────────
Równo rok temu zmarł mój mąż i zarazem najlepszy przyjaciel. Ciągle muszę udawać, że jest lepiej, że chce żyć, a prawda jest taka, że codziennie marzę by umrzeć. Żebyśmy znów mogliby być razem.
Odszedł jako bohater , walcząc ze zbyt silnym przeciwnikiem- białaczką.
życie to #!$%@? niesprawiedliwy.
Musiałam się komuś tylko wygadac.
#zaloba
────────────────
Belbiteo +15
#niebieskiepaski #zdrada #rozowepaski
Myślę że mąż mnie zdradza. Sytuacja sprzed kilu dni: godzina 20, dzwoni mój telefon, odbieram a tam babka pyta czy może rozmawiać z Xy, podaję mu telefon (prowadzimy wspólnie firmę, mój numer jest telefonem firmowym więc żadna nowosc że ktoś dzwoni i chce z nim rozmawiać). Stary bierze tel i od razu się gotuję, kilka razy rozmowa jest rozlaczana (nie wiem przez kogo) babka ciągle dzwoni ponownie, on mówi
Myślę że mąż mnie zdradza. Sytuacja sprzed kilu dni: godzina 20, dzwoni mój telefon, odbieram a tam babka pyta czy może rozmawiać z Xy, podaję mu telefon (prowadzimy wspólnie firmę, mój numer jest telefonem firmowym więc żadna nowosc że ktoś dzwoni i chce z nim rozmawiać). Stary bierze tel i od razu się gotuję, kilka razy rozmowa jest rozlaczana (nie wiem przez kogo) babka ciągle dzwoni ponownie, on mówi
Często się mówi, że po to żeby dzieci się ruszały i nie były grube, ale zadajemy sobie pytanie: czy znacie choć jednego grubasa, który schudnal chociaż kilogram na wf? Bo ja nie znam, każdy grubas z roku na rok był coraz grubszy pomimo wfu, głównie z tego powodu, że nikt do cholerny nie schudnie robiąc 3 kółka dookoła hali i staniu przez 30 minut w jednym miejscu podczas kiedy klasowe try hardy prowadzą grę na śmierć i życie.
I tu właśnie wchodzi największy problem wfu czyli klasowe try hardy.
Chyba większość się ze mną zgodzi, że wf to byla najbardziej toksyczna lekcja głównie przez klasowych try hardow, którzy grali jakby przegrana oznaczała śmierć.
Do dziś pamiętam jak w gimnazjum przez tydzień miałem ostra spine z klasowym oskarkami bo pan wuefista stwierdził, że danie najgorszego gracza w siatkowke do teamu samych tryhardow sportofcuf to dobry pomysł.
To właśnie lekcjach wfu zazwyczaj zaczyna się zjawisko gnębienia innych dzieci, którzy nie są tak samo sprawni fizycznie. Na lekcjach wfu też dzieci często popadają w kompleksy, czują się odrzuceni przez rówieśników i wyzywani, bo nie potrafią odbić piłki. Też w 90% przypadków jak dochodziło do bojek między uczniami to było to w szatniach na wfie
Podsumowując: lekcje wfu powinny być zlikwidowane, nie pomagają one dzieciom schudnąć czy zachować zdrowie, jest to siedlisko patologii, która mocno przyczynia się do gnębienia, wpędza słabszych fizycznie w kompleksy i wystawia na pośmiewisko rówieśników.
#szkola #przegryw #przemyslenia
dobrze ze mialem jeden rok zwolnienia w 1 klasie techbazy
Komentarz usunięty przez moderatora
@Vagabund: praca w zespole ma wfie polegala na tym, że każdy oskarek darł na ciebie #!$%@? za każdy ruch, że aż bałeś się jakikolwiek ruch zrobić, a potem darli #!$%@?, że się nie ruszasz podczas kiedy Pan wuefista zarl kanapki w kanciapie przed telewizorem
@gtqwc_: dokładnie, jedna lekcja o dietetyce zrobilaby więcej niż wszystkie lekcje wfu przez 13 lat
WF w szkole niby spoko. Dzieciaki maja ruch, graja w gry zespolowe. Z drugiej strony osoby, ktore najbardziej potrzebowalyby tego ruchu, to i tak lecialy na zwolnieniach caly rok, badz w ogole nie przychodzily na zajecia xD
Typ już nie żyje - co prawda zmarł na niewydolność wątroby w wieku 25 lat, ale i tak od tej pory trochę się boję swojego prawego sierpowego
jesli zamiast wfu dzieci by chodzily przez godzine to tak