Wpis z mikrobloga

Mirki!
Jako że #przegryw mocno i tak życie wygląda jak wegetacja, to postanowiłem że końcu zagadam do dziewczyny co mi się podoba. Problem w tym, że nie mam pojęcia jak zagadać by to wyglądało jakkolwiek naturalnie, by nie wyjść na spermiarza który zobaczył dziewczynę i musi teraz posłodzić jej trochę bo ładna jest. Ona pracuje na kasie w sklepie do którego często chodzę. Jakieś sugestie? Może osoby z tagu #pua lub #redpill się wypowiedzą? Jak się nie uda to najwyżej dalej do sklepu będę musiał chodzić.
  • 10
jak zagadać by to wyglądało jakkolwiek naturalnie, by nie wyjść na spermiarza który zobaczył dziewczynę i musi teraz posłodzić jej trochę bo ładna jest


@pudzianatroxgrvb: dobrze myślisz, nie ma sensu słodzić kasjerce w sklepie bo podstarzali podrywacze cały dzień jej słodzą i ona ma tego dosyć.
Chcesz wypaść naturalnie to musisz gadać o tym co w sklepie jest naturalne. Nigdy nie komentuj jej wyglądu, ale możesz pytać o jej pracę. Na
@Tata_Kasi: Dziękuję za merytoryczny komentarz . Właśnie tak myślałem zagadać o pierdołach i zobaczy czy w ogóle chce mi odpowiadać. Tylko najgorsze jest to, że mają tam dużo roboty wiec pewnie nawet by nie miała czasu pogadać z klientem i do tego ma minę jak by nienawidziła wszystkich i wszystkiego. No nic, trzeba próbować bo się chłop nigdy nie dowie.