Wpis z mikrobloga

W wieku 16 do 18 roku życia brałem bardzo duże ilości xanaxu, bywało tak że potrafiłem całe opakowanie (30 tabletek xanaxu 2 mg) zjeść w ciągu 5 dni, mozliwe ze przez to teraz mam niepokój i mocno obniżony nastrój czy raczej wszystkie wydarzenia które po nich #!$%@? mnie tak poryły? Mija już 2,5 roku odkąd jestem czysty (mam 21 lat) a nastrój mam ogromnie zaniżony, nic mnie nie cieszy, libido leży i nie wiem co może być przyczyną… #benzodiazepiny #xanax #narkotykizawszespoko #zdrowie #nerwica #depresja
  • 15
@JesteMlodyGzGdyni: ja pierw się leczyłem gastrologicznie, bo często bolał mnie brzuch, nie wiedziałem od czego. 2 lata tak se latałem po gastrologach, aż w końcu lekarz rozłożył ręce i powiedział, że może przyczyna jest na tle psychicznym i żebym se poszedł do psychiatry/psychologa. No i faktycznie okazało się, że #!$%@? znoszę stres i to przerzuca się na kichy, wszystkim się stresuje, wszystko przeżywam. Przykładowo idę z ziomkiem na kolosa, wiem więcej
@lukiboss: tylko że u ciebie prawdopodobnie jest to wrodzone, ja kiedyś tak nie miałem. Przeszedłem bardzo burzliwy okres w wieku dorastania gdzie dużo naodpier**lałem, 3 razy na toksykologii leżałem ledwo mnie uratowali, żyłem w ciągłym stresie i napięciu, teraz mimo że ten etap mam już dawno za sobą (2,5 roku) to tak mi siadło na głowę że straciłem kompletnie swoje libido, stres zrobił ze mnie impotenta, zero porannych wzwodów jak kiedyś,
@JesteMlodyGzGdyni: nie wrodzone, tylko zaczęło się przy końcu studiów - kolosy/zaliczenia/egzaminy dla mnie to był ogromny stres, a potem było tylko gorzej jak w pierwszej robocie też były sytuacje stresujące. Wcale benzo nie musi być winne Twojego obecnego stanu. Są dwie szkoły, albo idziesz do psychologa, albo do psychiatry. Ja może jestem #!$%@?, nie mi to oceniać, ale wolę rano połknąć tabletkę i mieć święty spokój. Znam osoby co chodzą na
@lukiboss: osobiście też nie wydaje mi się że jest to wina narkotyków, ludzie ćpają po 20 lat i nic im nie jest, wielu moich znajomych którzy brali podobne ilości do mnie są teraz szczęśliwi, mają dziewczyny itp jak u ciebie wygląda sytuacja z libido czy deprecha i stres nie zabrały ci popędu seksualnego? albo czy te leki ci go nie zabrały? i jakie leki bierzesz dokladnie?
@JesteMlodyGzGdyni: jak chodzi o #!$%@? to zależy jakie leki walisz, długi czas waliłem sulpiryd + bupropion - no i w tym przypadku, bupropion wręcz sprawia że pała lepiej stoi - jest nawet używany w leczeniu problemów seksuologicznych. Wyszło tak, że musiałem dołożyć pregabaline i teraz już tak super nie jest, ale nie ma tragedii. Mam porównanie, bo brałem i takie leki, że fiut wcale nie chciał stawać, a jak już wstał