Wpis z mikrobloga

Szwagier i siostra mojej dziewczyny dostali od rodziców (mojej dziewczyny) nowe iPhone’y 15 Pro Max bo „mają ciężko i nie stać ich na nowe telefony” a Ja nawet od ich mamy nie wziąłem kasy za zdjęcia z rocznicy ślubu żeby ich nie obciążać XD A no tak, my zapierdzielamy i kombinujemy jak robić tak aby było nam tylko lepiej to nam się nie należy XD #gownowpis #rodzina #zalesie
  • 79
@ujumuju: @maikeleleq Więc sobie nie radzicie w życiu skoro takei sytuacje materialne was tak bolą. Ciężko mi się trochę postawić w takeij sytuacji, ale moi rodzice wspierali siostrę finansowo an studiach bo nie dawała rady i co? I nic, bo kazdy sam sobie życie ułożył i pomoc innym jakoś nikogo nie boli. Tym bardziej że nikt z mojego rodzeństwa by nie wziął pieniędzy kiedy juz sa samowystarczalni.
@kishibashi: i tak też napisałem, żeby ta jego laska poruszyła ten temat, a od reakcji i tego czy coś się zmieni uzależnić dalsze swoje decyzje. Dla mnie relacje nie są ok, jeśli jest jawna niesprawiedliwość, która dotyka jedną stronę, która źle się z tym czuje. I to łatwo powiedzieć, że wystarczy pójść i pogadać, ale najczęściej w takich przypadkach to już jest wyuczony i wpajany latami od dziecka mechanizm, że trzeba
@Marek_Kodrat: Aha, czyli nie radzą sobie w życiu nie ci, którzy dorośli dostają bez okazji bardzo drogie prezenty, tylko ci, którzy widzą tutaj brak symetrii w traktowaniu swoich dzieci. Zrównujesz też sytuacje ze studiami, która jest jakąś formą inwestycji do drogiego telefonu. Ja nic nie mam do tego, że czasem się komuś w rodzinie pomaga, ale fundowanie jednemu dziecku drogich prezentów, a drugiemu dawanie gówna to nie jest pomoc tylko faworyzowanie
@ujumuju: Ale to nie są dzieci. Op nawet nie pisał nic o stosunkach w rodzinie więc najprawdopodobniej są w normie. Nawet nie wiemy czy dziewczynie Op-a to przeszkadza. Ja moge oceniać tylko to co op napisał a to tydopisujesz sobie ciąg dalszy.
@Marek_Kodrat: tak przeszkadza mu bo z boku widzi jak traktują osobę na której mu zależy. Z czym ta jest albo pogodzona, albo ze względu na bliskie relacje rodzinne nie wie jak ugryźć ten problem. Takich sytuacji jest na pęczki, standardem jest że któreś dziecko jest faworyzowane z jakiegoś powodu, ludzie co do zasady nie potrafią dzieci wychowywać. I tak to są dzieci tych rodziców i oboje pełnoletni. To nie jest tak,
@ujumuju: Skoro żal pozostaje to teraz problem jest w dziewczynie opa? Nie rozumeim. Rodzice nie muszą nikogo równo traktować. Jak już sobie gdybamy to może nawet nie lubią swojej drugiej córki i opa dlatego ich nie rozpieszczają? Może córka rodzicom mówi ze zarabiaja wielkie pieniądze i rodzice widząc że ta córka nie potrzebuje kompletnie ich pomocy chcą maksymalnie wesprzeć drugą córkę żeby życie było lżejsze?
@Marek_Kodrat: a no tak, to jej problem, skoro to ona byłą źle i nierówno traktowana. To się nie bierze od tak, to jest rzecz, która z pewnością trwa w tej rodzinie latami. Oczywiście, w teorii nie muszą nikogo równo traktować, ale to tylko świadczy, że są gównem jeśli chodzi o rodzicielstwo.

Poza tym na razie to jest tylko kwestia jakiś prezentów i wartości dodanej. Wiesz co będzie, jak tym rodzicom trzeba
@ujumuju: co jest skutecznego w rozwiązywaniu sytuacji w taki sposób, że się kogoś dyskredytuje, obraża i poniża? Efektem będzie zerwanie relacji rodzinnych i nieprzyjemna (mało powiedziane) atmosfera, która udzieli się wszystkim a nie tylko w relacji siostra-siostra. Ty nawet nie proponujesz wyartykułowania swoich żali tylko takiego żałosnego podsrywania żeby tylko komuś zatruć życie. Z zewnątrz ktoś Cię weźmie za poje*banego toksyka i będzie miał rację. Twoje schematy myślenia ocierają się o
@kishibashi:

co jest skutecznego w rozwiązywaniu sytuacji w taki sposób,


To jest skutecznego, że często są właśnie skuteczne. Ale każdy niech dobiera metodę według siebie. Do wielu ludzi nie trafiają argumenty, do każdego trzeba mówić takim językiem, jaki rozumie.

Efektem będzie zerwanie relacji rodzinnych i nieprzyjemna (mało powiedziane) atmosfera, która udzieli się wszystkim a nie tylko w relacji siostra-siostra


I co w tym złego z perspektywy osoby, która w tych relacjach
@ujumuju: części rzeczy o których do mnie piszesz nigdy nie napisałem xd np. "Sam napisałeś, że twoja partnerka pękła i wylała wszystko, no to ja z zewnątrz mam ją teraz nazwać histeryczką? I będę miał rację? A ostatecznie to nie ma co się przejmować opiniami z zewnątrz,"

Ale tak w skrócie. Nie widzę zależności. Mam pieniądze i jestem samowystarczalny, nie potrzebuję brać od teściów. Dziecko teściów ma mało pieniędzy, więc ci
@kishibashi: ok, faktycznie zmieszałeś mi się z innym userem xD anyway, no argument pozostaje ten sam, tylko nie skierowany w twoją strone.

To nie są twoi rodzice, więc ci to nie przeszkadza, bo to są dla ciebie obcy ludzie, jakby mieli do ciebie jakieś ale i by zabraniali wam się spotykać to machnąłbyś ręką. Jakbyś coś takiego usłyszał od swoich rodziców to byłoby ci przykro.

A skąd masz te pieniądze? Zapracowałeś,
@maikeleleq: tak będzie zawsze. Pogódź się z tym. Jedno dziecko kocha się bardziej inne mniej albo ewentualny wstyd że sobie dziecko nie radzi i co powiedzą sąsiedzi.