Wpis z mikrobloga

Czy na prawdę klaps jest kontrowensyjny? Osobiście nie uważam go za coś bardzo złego. Nie klasyfikowałbym go jako bicie dzieci. Nie jestem rodzicem co prawda, ale wydaje mi się że jego całkowite usunięcie z "arsenału" kar rodzicielskich może sprawić, że co bardziej złośliwe dzieci nie miałyby kary której mogłyby się bać.
Chodzi mi tu bardziej o jakąś hardkorową sytuację, kiedy dzieciak po prostu bije rodzica mimo że był wychowywany by tak nie robić. Na każde "nie rób tak" by tylko się cieszyło i dalej sprawdzało jak daleko może przesunąć granicę. W dobie internetu i oglądania jakichś youtuberów przez dzieciaki, różne pomysły mogą im strzelić do głowy.

Zdaję sobie sprawę, że jak rodzic jest ogarnięty to po prostu nie powinno nic takiego się wydarzyć, ale dzieci są różne. Z drugiej strony jak klaps by nie jest zakazany, to nieogarnięty rodzic mógłby nadużywać. Miałem szczęście mieć normalnych rodziców, gdzie klapsa za dzieciaka dostałem może z raz czy dwa razy jak za bardzo przeginałem, ale nigdy z tego powodu nie traciłem zaufania do rodzica czy jakoś się bałem. Wydaje mi się, że klaps powinien być w "arsenale", ale po prostu nie używany.
#sejm #dzieci #rodzice #wychowanie
  • 18
  • Odpowiedz
@xpurbanx: wyobraź sobie, że idziesz do pracy i tam dostajesz klapsy. Przecież prawo zabrania naruszania nietykalności osobistej. Dlaczego dzieci miałyby być spod tego wyjęte?
  • Odpowiedz
@xpurbanx: moża psa też bijesz, bo nasikał na podłoge? xD Bicie dzieci nic nie daje. Sam pochodzę z czasów, że nawet pasek skórzany leciał w ruch, a i tak to nic nie dawało. Jedynie co to dało to trauma pozostała, że wszystko wolałem u mamy załatwiać, niż u ojca, który pasem karał
  • Odpowiedz
Czy na prawdę klaps jest kontrowensyjny? Osobiście nie uważam go za coś bardzo złego.


@xpurbanx: A co dobrego? Bo że kary cielesne mają całą masę psychicznych konsekwencji, to wiemy. Nie mamy za to specjalnie badań, które wskazywały by na pozytywny efekt takowych. Po co więc?
  • Odpowiedz
Zdaję sobie sprawę, że jak rodzic jest ogarnięty to po prostu nie powinno nic takiego się wydarzyć, ale dzieci są różne


@xpurbanx: dzieci nie sa rozne, sa jedynie przedluzeniami traum i probelmow rodzicow. Na kazdego dzieciaka jest 1000 sposobow aby zaczal lub przestal cos robic, i zadnen z tych 1000 sposobow nie jest klapsem
  • Odpowiedz
  • 0
@Vasek: moje przemyślenia spowodowała ostatnio zasłyszana sytuacja, gdzie syn wypchał matkę z pokoju wywracając ją. Porażka rodzicielska? Jak najbardziej. Jestem zdania klaps nie powinien mieć miejsca w wychowywaniu dzieci, ale nie jestem pewny całkowitego zakazania dawania klapsa.
Wymyślona sytuacja: dzieciak ogląda youtuba, na youtubie ktoś mówi małemu że może w sumie wszystko robić co chce bo rodzice nie mogą go ukarać. Dzieciak słucha się youtubera i sprawdza granicę robiąc coraz
  • Odpowiedz
@xpurbanx: czyli jak dziecko zacznie oglądać patostrimy to sie można z nim boksować? XD

Grunt to stworzyć od podstaw taka relację i przekazać takie wartości żeby dziecko samo wiedziało że patologia z internetu to nie jest materiał do wzorowania się.
  • Odpowiedz
@xpurbanx ja dostawałam #!$%@? raz w tygodniu i wyszłam na ludzi

not hehe. czasem #!$%@? był niezasłużony
a czasem wolałabym #!$%@? niż milczenie czy rozczarowanie w oczach rodzica gdy coś #!$%@?łam

a tak poważnie to zdarzył się #!$%@? i moim zdaniem przemoc to nieumiejętność rodziców poradzenia sobie z własnymi emocjami. ja swoich dzieci bić nie zamierzam
  • Odpowiedz