Wpis z mikrobloga

Poznałem trochę ludzi ze środowisk skrajnie prawicowych (pod kątem wyznaniowym) i powiem, że uważam iż są to osoby nie za bardzo inteligentne.
Jestem z zewnątrz, ale jak rozmawiam z nimi, to punktuje ich wyciągając błędy logiczne, oni łapią zawiechę i później i tak przyznają mi rację. Szanują mnie za to, ale ja ich nie za bardzo mimo że na co dzień to super ludzie którzy pomagają i trzymają się razem.
Ktoś ma podobne wrażenia i doświadczenia?

Najzabawniej punktuję kwestię #antynatalizm. Chcę mieć dzieci, ale w rozmowie podaję tezę, że powoływanie nowego życia jest wynikiem skrajnego egoizmu. I patrzę jak świat płonie. xD Jeszcze żaden osobnik z tego sensownie nie wybrnął choćby prowadził publiczne kółka ze znajomości KK. A mi chodzi tylko o rozmowę, uwielbiam słuchać argumentacji ludzi.

#pytanie #ludzie #mirkoanonim #religia
  • 13
ze środowisk skrajnie prawicowych (pod kątem wyznaniowym) i powiem, że uważam iż są to osoby nie za bardzo inteligentne.


@artur-tyminski: Jeśli brać punkt widzenia pesymistyczno/antynatalistyczny to lewica wcale lepsza nie jest. Prawica i lewica stanowią dwie strony tej samej monety, a oba te nurty łączy wspólna cecha sprzeczna z antynatalizmem, mianowicie twierdzą, że można zbudować jakąś formę utopii - nowy wspaniały świat. Różnią się tylko drogi: prawica chce drogi narodowo-tradycyjnej, lewica