Aktywne Wpisy
![AtriumCarceri](https://wykop.pl/cdn/c0834752/be6ec4f5b65ddfb193aac0915c678f5d92f2d96cfeaaf4d87ef4e61c1baf0665,q60.jpg)
AtriumCarceri +14
#przegryw lat 17, jakas kolka cziperki, czerwiec to matka dupska nie truje o bude. A ty wlasnie swoim hordziakiem ladujesz w howling fjordzie zeppelinem, podjarany bo pierwszy raz wiadomo... prywacik bo bieda, ale wspomnienia bezcenne, ano i taka muza leci
to juz nie wruci
to juz nie wruci
![AtriumCarceri - #przegryw lat 17, jakas kolka cziperki, czerwiec to matka dupska nie ...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/fded0cba0606cf7532b5db636f24928289edc819bf79ca0b82b9a3ec82859453,w150h100.jpg)
![ProstyHuop](https://wykop.pl/cdn/c0834752/6a90ef6df0738bb5d90feefc4f1ec2140b581e23492c166e03c0803c94aa8d5b,q60.png)
ProstyHuop +1
#przegryw koledzy jakie macie plany na jutrzejszy dzień?
Updates jest taki, że niestety po leczeniu chemią i radio-terapia po 8 miesiącach od końca chemii dostałem wznowę nowotworu.
W głowie znowu miałem milion myśli, scenariuszy, zakończeń. Raz byłem rozbity i płakałem, raz przeszywała mnie obojętność na to co się ze mną dzieje, a jeszcze innego razu byłem zły.
Rozważałem różne wyjścia z sytuacji, czytałem o leczeniu, o moich rokowaniach której są raczej nieciekawe, o tym ile bólu i cierpienia przyniesie leczenie 2 lini, o skutkach ubocznych i o autoprzeszczepie szpiku.
Wszystkie te rzeczy sprawiły, że mocno zacząłem rozważać, by nie podejmować leczenia, by skończyć to szybciej i nie robić już sobie złudnych nadziei że w końcu będzie lepiej.
Dzisiaj przyjechałem do szpitala na leczenie i mocno walczyłem ze sobą czy tu w ogóle przyjechać, siedząc w poczekalni walczyłem by nie uciec gdzieś, odpuścić i ulżyć sobie w cierpieniu. Mimo przerażenia i rozpaczy zostałem, a pisząc ten wpis jestem właśnie podczas chemioterapii DHAP.
Postanowiłem znowu być naiwny, i zaufać że nie ważne jakie mam rokowania i przez co będę musiał przejść po drodze, będę walczył do końca bo w końcu musi być dobrze, i robię to tylko dzięki mojej dziewczynie bo to ona mnie motywuje i nakręca do walki. Mam niezmierne szczęście że na nią trafiłem, i mam przy sobie, mimo wszystkich tych przeciwności losu, ona wciąż jest ze mną całym sercem, pomaga mi, robi wszystko żeby było mi lżej oraz dba o mnie i rozumie jak nikt inny.
To dzięki niej dziś po raz kolejny zebrałem się w garść żeby stawić czoła przeciwnością losu i walczyć dalej. Mimo że moje życie było kiepskie to wierzę że po tym wszystkim z nią uda mi się to odmienić.
Także trzymajcie kciuki Mirki i życzcie powodzenia, wbijam na drugą rundęᕙ(⇀‸↼‶)ᕗ
#nowotwory #onkologia #rak #zalesie #dawcaszpiku #chwalesie
źródło: Zdjęcie z biblioteki
Pobierzpowodzenia, OPie
@s0bieskii: jakkolwiek twoje leczenie i losy by się nie potoczyły, doceń to kogo przy sobie masz i staraj się jak najlepiej wykorzystać dany Ci czas, skupiając się na relacji z
@s0bieskii: Trzeba walczyć ile się da :) tak jak @ignis84
Never give up!