Wpis z mikrobloga

@Rafalek-Pedalek: nie mam problemu założyć zegarek wyprodukowany w chinach (zakładam że tam są produkowane Timexy) ale miałbym problem z takim zegarkiem jak zdjęciu które przedstawiłeś. Podobny do suwmiarki którą dostał na targach facet który szkolił mnie z obsługi pewnej maszyny do drewna. Cóż, na Nomosa mnie nie stać, podobają mi się Timexy więc kim ja jestem żeby oceniać czyjeś gusta.
@Rafalek-Pedalek:

Tarcza ma urok Pobiedy albo Rakiety sdiełano w CCCP.
Z tym że ruskie były ładniejsze i miały dość dokładnie wykonane mechanizmy a o chinolach słyszałem że trzeba kupić 2, rozłożyć ten lepszy, nasmarować i uzupełnić dobrymi częściami z drugiego żeby działał.

Gx
@Rafalek-Pedalek: Nie masz pojęcia co chińczycy potrafią #!$%@?ć ale na pewno potrafią kontrolę jakości o ile można #!$%@?ć coś co nie istnieje w tej kategorii cenowej.
Dłubałem trochę w chińskich werkach i to nawet droższych.
"Chińczycy kupili prawa autorskie"

I jeszcze może licencję na WinRAR

:-)

Gx
@Rafalek-Pedalek: mam i jest przepiękny. Na mechanizm można paczeć cały dzien. Miałem problem z blokowaniem chronografu. Pomógł drugi zegarmistrz z koleji. Mówił że bardzo delikatny mechanizm w porównaniu do markowych werków. Generalnie nie opłaca się go naprawiać. Nosić i się cieszyć. Jak klęknie to kaplica. Naprawa droższa od zegara.
@Przedabog: ja nie kupilem bo mi najtansza oferte wykupili jak sie zastanawialem
slyszalem wlasnie ze nie oplaca sie go oplaca i to jest w sumie logiczne
gdyby nie ta czerwona gwiazda juz dawno bym go kupil
kupilem sobie casio calculator i nozyk na lozyskach juz do mnie leca hihi