Aktywne Wpisy
ZenujacaDoomerka +164
Baba nigdy na studniówce nie była, na balu gimnazjalnym. stała pod ścianą.
Jak klasa sobie zdjęcia robiła to specjalnie mnie nie zawołali żeby mnie na nich nie było i powiedzieli, że wyszłam.
Jedyna przyjaciółka z którą poszłam mnie zostawiła po 30 min dla innej grupki.
Przez te niby najlepsze lata życia mam traumę aż do grobowej deski a jakiś chuop przyjdzie powie, że ma traumę bo rodzice mu kazali być grzecznym
Już
Jak klasa sobie zdjęcia robiła to specjalnie mnie nie zawołali żeby mnie na nich nie było i powiedzieli, że wyszłam.
Jedyna przyjaciółka z którą poszłam mnie zostawiła po 30 min dla innej grupki.
Przez te niby najlepsze lata życia mam traumę aż do grobowej deski a jakiś chuop przyjdzie powie, że ma traumę bo rodzice mu kazali być grzecznym
Już
Aokx +447
Pierwsza ustawa, jaką zajął się sejm to mozliwość rozrodu invitro. Mechanizm wygląda tak:
1. kultura promuje samotność, rozwiązłość seksualną, późne wchodzenie w związki i rodzicielstwo (średnia pierwszego dziecka w PL to 28 lat), co kładzie nacisk na wczesne stosowanie antykoncepcji
2. wszechobecna i promowana antykoncepcja hormonalna dla kobiet (lekarze, koncerny farmakologiczne etc), która powoduje zaburzenia cykli hormonalnch
3. tworzenie w związku z tym par z poważnymi problemami z poczęciem dziecka
4. państwo refunduje drogie programy in vitro, które dzielnie walczą z problemami wywołanymi przez hormonalne zaburzenia cyklu miesięcznego wywołanego hormonalną antykoncepcją.
Jak wiele korporacji, firmy farmaceutyczne tworzą zapotrzebowanie i dostaja refundowane rozwiązanie problemu, który stworzyły.
Sam nie chce mieć nigdy dzieci ale nie chodzę i nie gadam że brak in vitro jest głównym problemem niskiej dzietności
@Idaho59: pokaż mi ten postęp. W przypadku in vitro sukces to nadal od 10-30%. Kto bada wpływ stosowania antykoncepcji hormonalnej od lat nastoletnich u kobiet? NIKT!
Wyobraź sobie, że masz zdrowe dziecko, córkę. I ona postanawia nagle w wieku dojrzewania brać hormony, które wpłyną na jej płodność. Myślisz, że takie zaburzanie naturalnych cykli hormonalnych pozostaje bez reperkusji? Pomyśl trochę.
@Towarzysz_Pawulon: To co, zmieniamy cały ustrój żeby baby rodziły czy co proponujecie?
@Towarzysz_Pawulon: a co, mają macice?
@Defined: No tak mówił ksiądz na katehezie.
Zresztą kobiety można ściągnąć rowniez
Po prostu jak rodziły wtedy kiedy był na to czas to ten problem był wręcz marginalny. Jak mają dzieci kiedy już jest dawno za późno na to, to wad wrodzonych jest całe mnóstwo
Na chłopski rozum, jak sobie to tak spłaszczysz, to może to nawet brzmieć mądrze, ale niestety tak nie jest.
@nikkotyze: To chyba nie widziałaś nigdy wcześniej poprzednich wpisów OPa xD
@missioncritical: hmm wiesz co, to ma na pewno jakieś znaczenie i nie sądze by było wyimaginowane. W Czechach i zwłaszcza Albanii gdzie jest wysoki poziom dzietności jest takie ogólne w narodzie kulturowo pozytywne nastawienie do matek, takie określenia jak "madki" "patusiary z 500+" (choć w Czechach mają matki nawet lepsze warunki) artykuły jak z GW gdzie promuje się silną, niezależną kobietę bez mężczyzny i dzieci
@adhsklusljhagxnki:
@revoolution:
@ev3r:
@Idaho59:
Typowa dyskusja z oświeconymi, wykształconymi lewakami - zero argumentów, same wyzwiska.
@nikkotyze: Ale skąd ten chochoł? Ja nie uważam antykoncepcji za złą. W tej kwestii wisi mi kto i co w siebie pompuje. Hormony, narkotyki, trucizny.... Brzydzi mnie idea zmuszania innych do płacenia za to.
Badania, jak badania. Chcieliśmy i zrobiliśmy (może staramy sie o kolejne dziecko i chcemy określić nasze szanse - jak wspomniałem - najmłodsi
Ten typowy lewak to wcale takich głupot nie mówi, danych nie neguje. Ostatecznie to para decyduje kiedy chce mieć dziecko. Nie wprowadzimy narodowego programu zapładniania kobiet do dwudziestego piątego roku życia, ale możemy ułatwić ludziom zajście w ciąże. Nie po to nauka idzie do przodu żeby teraz dyskutować w Sejmie czy in vitro jest dobre czy złe (a jedna ze stron argument przeciw ustawie własnie taki argument wytoczyła).
Ty za
@Defined: NIe zakładam tego. Wiem, że antykoncepcja hormonalna na pewno zaburza naturalne cykle miesięczne u kobiet. Kobiety przez wiele lat biorą hormony, blokują swoje naturalne mechanizmy biologiczne, a potem nagle na podstawie impulsu wyrywają się z tego kręgu farmakologicznej ingerencji i chcą nagle wrócić do naturalnego cyklu, począć dziecko i być