Wpis z mikrobloga

#programowanie #programista15k #programista25k #pracait #it #pracbaza

Jesteś programistą, kodujesz sumiennie 8h dziennie a nieraz nawet 9-10h żeby się wyrobić w dead-line zwanym sprintem (bo jak przez ciebie jakiś task spadnie do następnego sprintu to potem przez 1-2h na Retrospektywnie jesteś wyzywany przez Scrum Mastera oraz PMa, że wszystko do końca sprintu ma być zamknięte bo potem klient będzie narzekał i masz pracować wydajniej jako programista). W dodatku nauka po pracy żeby się utrzymać w branży, bo technologia zmienia się dynamicznie - wiec ze swojej wypłaty sam sobie musisz kupować drogie książki i kursy branżowe i spędzać weekendy na nauce zamiast imprezkach i hedonizmie. Sprint jak sama nazwa mówi - musisz pracować szybko, wydajnie, nie ma czasu na przerwy czy odpoczynek, jednocześnie wszystko musi być przetestowane i wszystkie bugi załapane.

Olbrzymi stres ze strachu, że się czegoś nie dowiezie do końca sprintu i będzie awantura, połączony z codziennym SPRINTEM czyli pracą na 120% przez 8h powoduje po latach wypalenie zawodowe. I to wszystko żeby po latach mieć wypłatę 15k

A tutaj taki Scrum Master z miejsca ma 15k, zero rozwoju po pracy bo przecież nic się w scrumie nie zmienia. Zero stresu w pracy bo przecież to wina programisty jak czegoś nie dowiezie albo wybuchnie na produkcji. Samej pracy tez zbyt wiele nie ma - przepytywanie programistów na daily co zrobili, organizowanie planningów, refinementu, demo, retrospektyw, prowadzenie niczym krupier Scrum Pokera i obniżanie proponowanych estymat programistów żeby dostarczali więcej w krótszym czasie i się nie obijali.

Jak się z tym czujecie?
nad__czlowiek - #programowanie #programista15k #programista25k #pracait #it #pracbaza...

źródło: 111

Pobierz
  • 14
  • Odpowiedz
@nad__czlowiek: koderzy od montera w kołochozie różnią się tylko tym, że mają komputer a ich linią montażową jest odpowiedni stack. No może z tym, że muszą jeszcze poświęcać prywatny czas na dokształcanie się we frameworku, który akurat w tym tygodniu jest na topie.

To, że przez chwilę zarobkowo złapali boga za nogi niczego nie zmienia (poza wywalonym ego i przekonaniu o własnej wyjątkowości), a batodzierżcy i poganiacze zawsze będą zarabiać więcej
  • Odpowiedz
@nad__czlowiek: Jeżeli tak wygląda u Ciebie praca Scrum Mastera, albo Twoja - to zmień miejsce pracy.

Jeżeli Scrum Master zna się na robocie to znacząca podnosi wydajność zespołu, usuwa przeszkody, a zespół developerski powinien czuć się bardziej wyluzowany niż zestresowany.

Osobiście uważam, że SM są bardzo niedocenieni w branży i miałem okazję pracować ze świetnymi SMami. Niestety tych jest tak mało, że dobrego SMa to ze świecą szukać.
  • Odpowiedz
@rosoz: ale co dokładnie robią ci dobrzy scrum masterzy, bo kompletnie nie rozumiem? Ja rozumiem to o czym piszesz, jakieś napięcia w zespole, nerwy i stres, ale pracując na odpowiednio wysokim poziomie, problemy są niemal wyłącznie spowodowane kwestiami technicznymi/technologicznymi, a dodatkowa osoba, która nie ma pojęcia nt. potencjalnego rozwiązania i dość często nie rozumie wgl. na czym polega problem jest tylko kulą u nogi. Rozumiem analityków biznesowych do kontaktu z biznesem.
  • Odpowiedz
@nad__czlowiek: rozumiem czemu masz taki pogląd na to jak wygląda praca w IT. Ja kiedyś myślałem podobnie dopóki nie zmieniłem pracy i po 2 latach mogę powiedzieć że nie chciałbym nic zmieniać w obecnej pracy.
  • Odpowiedz
@Wegrzynski: no ostatni kryzys to neguje bo ludzie zarabiali po 150zl/h porobili se jakieś certy z AWSów, nagle dostali wypowiedzenie z kontraktorni bo klient nie ma kasy i szukali pracy za 150zl/h+ więcej a finalnie po 3-4 miesiącach bezrobocia zgadzali się na 120-130zl/h pracę poniżej kompetencji

Tyle warty ten fach w ręku, jak sie po pracy nie rozwijasz to ci sie wiedza dezaktualizuje i tyle z tego jest
  • Odpowiedz
@JamesJoyce:
To nie scrum master wybiera dla ciebie taski. To ty zgadzasz się i zobowiązujesz ze wykonasz taski w danym sprincie. SM niże ci w tym pomoc. On powinien wiedzieć kto ile i co robi, co trzeba zrobić i co jest potencjalnym problemem w dłuższej perspektywie. Jeżeli ktoś zgadza się na 10sp a jest w stanie zrobić tylko 8, to albo przeszacował, albo jest idiota który nie zna swoich zadań. Ewentualnie
  • Odpowiedz
@peoplearestrange to już jest praktycznie pasta o wybitnym SM który to ratuje zespół. A w praktyce masz psa pasterskiego. I ten tekst że używa przeszkody. Jeśli coś potrzebuje od kogoś to pisze nie potrzebuje kogoś żeby za mnie pisał do innych zespołów
  • Odpowiedz