Aktywne Wpisy
Szary_Anon +29
Teraz jest czas studniówek, więc tradycyjne pytanie:
Byliście na studniówce?
Ja na swoją nie poszedłem i nie żałuję. Tylko bym się męczył będąc samotny wśród tłumu. Nauczycielka chciała mnie przekonać, żebym zatańczył poloneza z dziewczyną z klasy, ale jak postawię na swoim, to nie ma szans, żeby mnie przekonać. Tańczyć nie potrafię, zresztą nawet nigdy nie tańczyłem.
Patrząc z kilkuletniej perspektywy, mogę śmiało powiedzieć, że nie żałuję i decyzja o niepójściu była
Byliście na studniówce?
Ja na swoją nie poszedłem i nie żałuję. Tylko bym się męczył będąc samotny wśród tłumu. Nauczycielka chciała mnie przekonać, żebym zatańczył poloneza z dziewczyną z klasy, ale jak postawię na swoim, to nie ma szans, żeby mnie przekonać. Tańczyć nie potrafię, zresztą nawet nigdy nie tańczyłem.
Patrząc z kilkuletniej perspektywy, mogę śmiało powiedzieć, że nie żałuję i decyzja o niepójściu była
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Pisaliśmy coraz więcej, żaliła mi się że jej ex, z którym zerwała kilka dni wcześniej, nachodzi ją pod domem i ciągle pod nim stoi. Postanowiliśmy się spotkać. Dzień spotkania to był 30 grudnia, czyli dzień przed sylwestrem. Był to wieczór ok godziny 19 lub 20. Umówiliśmy się na przystanku autobusowym. I tak sobie siedzę i czekam i ktoś z tyłu zaczął pukać w przystanek, odwróciłem się i to była ona. Przytuliliśmy się na przywitanie i nagle z ok 100 m zaczął ktoś krzyczec: ej urwo! Chodź tu #!$%@? cie!
Domyśliłem się że to ten jej były, z którym ponoć zerwała. Ten typ to był typowy patus. Ona zaczęła go uspokajać, ale to nic nie dało i typ się rzucił na mnie. To był mój 1 raz, gdy się biłem na poważnie. Co ciekawe na przystanek przyjechał autobus i wszystkie babcie w oknach patrzyły się co się dzieje. Bilans tej bójki był taki, że rozwaliłem mu kurtkę z zamkiem, a on mi podbił oko i miałem limo.
Gdy on się uspokoił powiedział, że musimy se wyjaśnić wszystko. Obok był McDonald, więc tam to miało być obgadane. Gdy staliśmy obok niego, powiedziałem że to #!$%@? i idę stąd. A on znowu się zaczął rzucac: MOJEJ KOBIECIE JEST ZIMNO, WŁAŹ DO ŚRODKA. Powiedziałem, że nie I odszedłem, a jej pogratulowałem chłopaka patusa.
Następnie poszedlem, do sklepu na pato osiedlu, które było obok I kupiłem sobie piwo i wypiłem je sam w parku. Zerknąłem na messenger i zobaczyłem że mnie zablokowała. Wróciłem do domu, a matka przerażona i że co się stało. To jej powiedziałem co i jak. Już wtedy zacząłem sobie zdawać sprawę, że z moimi relacjami z dziewczynami jest coś nie tak. Ale przynajmniej zepsułem mu kurtkę. Limo znikło po ok 2 tygodniach. Po kilku dniach zobaczyłem na instagramie albo fb, że znowu są razem i wstawiają zdjęcia jak się przytulają.
jakbyś go naje*ał to by ci się tam na chodniku oddała bez gumy żeby przyjąć twoje silniejsze nasienie
NATURA
@Felixu: ok oski