Wpis z mikrobloga

@KRZYSZTOF_DZONG_UN: zerknęłam na zbiórkę tej dziewczyny "Victorii" i napisała tam, że jest w domu dziecka i bedzie musiała się usamodzielnić niedługo. I tak mi cos świta, że chyba kiedyś jakiś chłopak z domu dziecka opowiadał, że oni dostają jakieś wyprawki i chyba lokal w którym moga mieszkać z innymi takimi osobami. Wie ktos jak to jest dokładnie ? Poza tym 15 k to nie za dużo, więc i tak musi się
@Katiee mam kolege co siedział całe życie w bidulu. Mieli 3 pokojowe mieszkanie w wieżowcu, wszystko opłacone. Ich interesowało tylko jedzenie. Wymagania: nauka i praca.
Jeśli chodzi o niego to jeszcze miał wyniki sportowe co przekładało sie na jakieś drobne finanse dla motywacji i dalszych sukcesów. On do tej pory jakieś sukcesy odnosi, drugi kolega wielokrotnie pobity za handel "zielskiem" obecnie siedzi drugi raz w więzieniu a trzeci wyjechał za granice do
@Kingside: Zbiórka dla dziewczyny z domu dziecka. Dla chłopa z domu dziecka jest januszeks, a jeśli ma jakieś problemy to nie wiem może latać po papieroski dla majstra i innych pracownikow dzięki czemu będzie przez nich chroniony. Brzmi dziwnie ale poznałem taki przypadek.

Ale na tym polegają zbiórki, pomagają one ładnym osobom lub pluszowym zwierzątkom, a nie zwykłym lub upośledzonym jednostkom. Nie ma co się wściekać bo to nic odkrywczego. Natomiast