Aktywne Wpisy
iforgotmypass_ +519
Kiedyś jakiś ziomek tutaj na wykopie zrobił taki skrypt na omegle, co laczyl dwoch typow i ze soba gadali i wstawial to tutaj. No i jak bylem na studiach pare lat temu (chyba z 6 lat temu) to zrobilem podobny skrypt i zapisywalem te rozmowy xD
Ogolnie skrypt laczyl dwoch typow i podmienial imiona meskie na zenskie i tak samo koncowki podmienial na wersje zenska, przez co kazdy z typow myslal ze
Ogolnie skrypt laczyl dwoch typow i podmienial imiona meskie na zenskie i tak samo koncowki podmienial na wersje zenska, przez co kazdy z typow myslal ze
njdnsjdnjs +156
Tak sobie myślałam o sprawie z WuDwaKa i doszłam do wniosku, że jest teraz jakaś epidemia samotności. I nie chodzi o hasztag przegryw, bo i na innych social media widziałam poruszaną tę kwestię. I nie wiem, czy to zawsze tak było i teraz ludzie o tym mówią, czy faktycznie coś jest na rzeczy. Mam wrażenie, że każdy patrzy tylko na siebie i z jakiegoś nieświadomego strachu #!$%@? przed innymi. Znajomości są takie
nic mi z tych pieniędzy, dałem 1000 zł dla rodziców i następnym razem też dam, tak dla świętego spokoju, żeby mnie nie wy-je-bali z chałupy
po co mi pieniądze jak nic mnie nie cieszy, nawet alko i narkotyki też już nie
nie żebym się przejmował ewentualną stratą pracy w tej #!$%@? ochronie wśród toksycznych januszy, ale wiem na 100%, że znowu będę codziennie wyzywany od nic nie wartego śmiecia, pierdo-lnię-tego psychicznie chorego i sieroty bez przyjaciół, znajomych i kobiety
znowu będzie trzeba się starać o rente w ZUSie za pół roku z racji #schizofrenia i pajacować przed wszystkimi i udowadniać, że takiej kalece umysłowej jak ja naprawde jest potrzebne przynajmniej minimum jakiegoś hajsu, żeby nie zdechnąć z głodu i dołożyć się do utrzymania przez rodziców, bo inaczej skończę na ulicy i koniec końców gdzieś z gałęziami na drzewie...
nigdy nie zostałem nauczony jak samodzielnie żyć, a wręcz ograniczano mi tę możliwość poprzez wyręczanie mnie i przyklejenie mi łatki nieporadnej sierotki marysi przez co zawsze ktoś mi we wszystkim pomagał nawet jak próbowałem sam czegoś się nauczyć
no nie wiem, ewentualnie jak rodziców zabraknie to może