Wpis z mikrobloga

Ja też dużo robiłem sam w domu, ale kolejność jest ważna, żebyś nie musiał sam na siebie się wkurzać:
1. Malowanie sufitu.
2. Płytki na ściany bez ostatniego pasa przy podłodze.
4. Płytki podłoga.
5. Płytki ostatni dolny pas ściana.
6. W międzyczasie pijesz pifko.
7. Nie ma punktu 3 ;-)
  • Odpowiedz
@totti28:

widać nigdy nie wymieniał pękniętej płytki

He he, stary ja siedzę w wykończeniówce 25 lat. Łazieneczek to mam na koncie trzycyfrową liczbę.
A sorry nie załapałem, że o opa ci chodzi
( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Smarek37 o opa opa. W sumie są różne szkoły i niektorzy wolą zrobić podłogę i rzucić kartongips dopiero ściany.

Ja robiłem póki co tylko kotłownię sam. Łazienek się bałem ruszać ( ͡° ʖ̯ ͡°). Jeszcze garaż przede mną.
  • Odpowiedz
@bartekpankol Miras, skontaktuj się ze spółdzielnią, czy nie możesz tego grzejnika zlikwidować. W ocieplonej wielkiej płycie grzejnik w kuchni to idiotyzm. Mówię z doświadczenia. Ja mam jeszcze mieszkanie w środku czyli sąsiedzi góra dół prawo lewo, mogę skręcić kaloryfery na maksa, a i tak mam saunę. W kuchni kaloryfer jeszcze teściowa w latach 70 likwidowala, a w małym pokoju młodego zostały same rurki pod zabudową, to już zrobiliśmy trochę nielegalnie, bo powinniśmy
crpingui - @bartekpankol Miras, skontaktuj się ze spółdzielnią, czy nie możesz tego g...

źródło: temp_file1143814025407549532

Pobierz
  • Odpowiedz