Wpis z mikrobloga

@KRZYSZTOF_DZONG_UN: głupie zaufanie zamiast upewnienie się samodzielne kosztowało mnie kilkanaście sekund jako przewodnik prądu. Wejście przez palec u prawej ręki, wyjście przez lewe przedramię, brzuch, uda. Wszystko to na wysokości kilku metrów, gdzie nikt nie był w stanie mnie odepchnąć od prądu. Widziałem wszystko z białą poświatą i byłem pewien że umrę, 0 panowania nad mięśniami. Skupiałem się tylko na tym żeby jakoś oderwać się od prądu. Efekt? Długotrwale problemy z