Wpis z mikrobloga

Jezu jak ja kocham ten elitarny system który detronizuje Windowsa pod każdym względem.

Zainstalowałem sobie Debiana z KDE w VMce tak żeby sprawdzić jak się miewa, no i pierwsze co chcę zrobić to zainstalować Vivaldi.

Ups, graficzny interfejs do instalowania programów nic nie pokazuje, trzeba odpalić konsolę. Na sam start #!$%@?.
Ups, nie ma tego w apt, muszę ręcznie pobrać i zainstalować pakiet jak na jakimś Windowsie (xD).
Ups, nie ma ani jednego sensownego opisu jak zainstalować paczkę .deb, trzeba guglać.
Ups, sudo nie działa bo moje konto nie jest w sudoers. Guglaj jak to zrobić.
Ups, każdy #!$%@? poradnik na necie w tej kwestii gówno ci mówi i nic ci się nie udaje. #!$%@? VMkę i przypominasz sobie dlaczego dalej siedzisz na Windowsie.

Tymczasem Windows: pobierasz instalator, odpalasz i gotowe. Nie trzeba wchodzić w konsolę. A jak chcesz to "winget install vivaldi" i gotowe, jeszcze prościej i łatwiej. I na ironię łatwiej w terminalu Windowsa zainstalować Vivaldi jak w terminalu Debiana. Nawet tu Windows robi to lepiej.

I oczywiście na każdy z tych problemów które podaję będzie odpowiedź w stylu "a po co instalujesz coś innego niż Firefox" albo "a czemu nie chcesz w terminalu wszystkiego robić terminal jest spoko" i tak dalej. Nie wina systemu tylko tego że mam jakieś oczekiwania co do niego.

Jak w Roku Pańskim 2023 na Linuksie trzeba tak się #!$%@?ć żeby zainstalować #!$%@?ą przeglądarkę to ja nie wiem czy ten wielebny Rok Linuksa kiedykolwiek nadejdzie. xD

#zalesie #komputery #pcmasterrace #linux #windows
  • 49
@supra107: Linux używa się na serwerach, a nie w domu.
Zresztą większość zagorzałych Linuxowców po paru latach porzuca swoje ideo o wolnym oprogramowaniu i stawia na MacOS. I jeszcze piszą posty, że to wspaniały system, który po prostu działa.
Czyli sami przyznają się, że albo kłamali, że Linux jest super albo nie mają pojecią jak łatwo się korzysta z komputera jak nie musisz walczyć w Linuxem.
  • 3
@dawid-poselski: Bo Microsoft zły monopolista zamknięty system operacyjny i w ogóle antychryst a GNU/Linuks to jedyne wyjście. Po części ma to sens, ale #!$%@? Linuks do dziś jest tak upośledzony poza zastosowaniami serwerowymi że aż głowa mała.

@gomjeden: Manjaro = Arch, czyli ciągłe aktualizacje i niestabilności bo w którymś pakiecie nasunął się bug i wszystko #!$%@?ł, tymczasem Debian nie leci z tym na łeb na szyję i już takie problemy
  • 25
@wafel14: Dzięki Bogu selekcja naturalna działa w całej przyrodzie, w tym w motoryzacji, i odsiewa takich co nie potrafią ogarnąć jak naprawić gaźnik w Polonezie na poboczu zostawiając tych co mają więcej niż 2 szare komórki na krzyż.

To jest komentarz tego kalibru. Chwalenie się tym że potrafisz ogarnąć coś co jest trudne, z czym inni się nie spotykają bo używają lepszych rozwiązań, to nie jest powód do dumy. To dowód
Zresztą większość zagorzałych Linuxowców po paru latach porzuca swoje ideo o wolnym oprogramowaniu i stawia na MacOS.


@Ruby_Grouse: powiedz jeszcze, że Ty z nimi wszystkimi piłeś wódkę na weselu siostry ( ͡° ͜ʖ ͡°)

tylko udowodniłeś dlaczego lepiej instalować pochodne ubuntu niż czystego debiana w zastosowaniach pod desktop


@mesje_labul: akurat zabawa z dodawaniem repo jest na wszystkich klonach debiana, bo ten ma taką architekturę i to
@supra107: debian to system do serwerów, które przy instalacji "otegowujesz" ansiblem czy innym softem do hurtowego zarządzania.
Za to spróbuj na linuksie sobie skonfigurować sieć xD
-"ale po co inaczej jak w /etc/network"
-ale ja chcę NetworkManager bo ma konsolkę do tego
-to musisz odinstalować inne rzeczy i skasować w /etc/network/interfaces
-o zobacz tutaj jest poradnik, ale musisz zainstalować netplan i edytować #!$%@? yamle
-a tutaj to w ogóle weź przez
Manjaro = Arch, czyli ciągłe aktualizacje i niestabilności bo w którymś pakiecie nasunął się bug i wszystko #!$%@?ł


@supra107: no nie wiem, może jestem anegdotycznym przypadkiem, ale w ciągu 7-letniej przygody z Manjaro system posypał mi się tylko raz..

.. jak wyłączyłem komputer podczas aktualizowania pakietów. Kwadrans później, przy pomocy Timeshifta, miałem przywrócony poprzedni stan systemu.
@supra107: Absolutnie nigdy w życiu nikogo nie namawiałem i nie będę namawiał na Linuxa. Po co? Żeby dostawać od tej osoby cały czas pytania o każdą jedną najmniejszą pierdołę jak coś zrobić? Linux jest tyko dla chętnych i zdeterminowanych nauczyć się czegoś od podstaw. Ja traktuję Linuxa bardziej jako proces nauki, mimo że to jedyny system z jakiego z powodzeniem korzystam.
@supra107: Jak się bierze Debiana to tak jest. Wziąłbyś jakieś distro, które jest faktycznie kierowane na desktop (np. Fedora) i instalowałbyś soft paroma kliknięciami bez dotykania terminala. Debian nie jest systemem kierowanym na desktop, może się sprawdzić w tej roli, ale dopiero po tym jak go sobie do tej roli przygotujesz. Nie jest więc to żadne rozwiązanie dla kogoś, kto chce by wszystko działało od kopa.

No ale z takim podejściem
Tymczasem


@supra107: na windows nie mogę korzystać z niczego co jest niestandardowe np ostatnio modne AI nic nie działa, python pod windą
musze dłubać w plikach, tak że daruj sobie wojenki bo oba systemy maja swoje + i - i servisy tylko linux żadne windy mowie ci jako admin od 15 lat, sam microsoft miał www na linux.