Wpis z mikrobloga

@Raisei-chan: ale coś się wydarzało na świecie i jest mowa o jakimś konkretnym temacie czy o co chodzi?

bo każdy tu widzę ma jakiś duży ból dupy i gównoburza się robi. Ja nawet nie wiem czemu się ludzie ciskają między sobą, gdzie tu problem jest?
  • Odpowiedz
@erni13: no bo póki co politycy proponują głównie zwiększenie progresji podatkowej co #!$%@? właśnie klasie średniej, a nie najbogatszym bo ci nie płacą dochodowego według skali xD
Powinno dążyć się do opodatkowania kapitału - chociażby w postaci katastru
  • Odpowiedz
@Deykun

Możesz być anarchistą, antykapitalistą czy komunistą, po prostu wiedz kim jesteś robaku.


Co tam? Dupka zapiekła w obliczu faktów i popłakałeś się do moderacji? xD
Jak tam? Rozmnożyłeś się już jak robaki w kałuży?
  • Odpowiedz
Miliarderzy mają wpływ na twoje życie czy tego chcesz czy nie


@maximilianan: Owszem, wpływ drastycznie pozytywny w prawie każdym przypadku (nawet w odniesieniu do kreskówkowych "złych korpo", które sprzedają wodę pitną, nie jest wcale oczywiste, czy brak działania "złego zachodniego korpo" w jakimś afrykańskim, biednym kraju byłby dla jego obywateli lepszy, gdy alternatywną jest często kontrola zasobów przez jakiegoś lokalnego watażkę, przy którym CEO Nestle jest niczym Papież Polak).

Czytnik Amazon Kindle (wciąż mam swój pierwszy "3G" z klawiaturą, który – uwaga – jeszcze kilka miesięcy temu wspierał darmowy internet 3G z karty SIM, dopiero ostatnio przestał działać) dosłownie zmienił moje życie sposobem, w jaki mogłem czytać książki i artykuły interesujących mnie magazynów. Sprzęt Apple uwielbiam, używam codziennie do pracy, rozrywki, zabawy. Shift w stronę masowo produkowanych samochodów elektrycznych zmieni świat na lepsze, podobnie jak obniżenie kosztu dostępu do orbity najpierw o rząd, a potem o dwa rzędy wielkości jest transformatywnym dla całej gospodarki (a nawet geopolityki) osiągnięciem. Wszystko wyżej to rzeczy, których żaden rząd nie byłby w stanie osiągnąć, ponieważ rządom brakuje kluczowych struktur motywacyjnych do technologicznej innowacji, a tym bardziej do optymalizacji kosztowej niezbędnego do niej
  • Odpowiedz
@Zaqwsxe: W sensie, że mowa w tym wpisie o obronie miliarderów, a tutaj już ktoś się wyrwał z płaczem, że ludzie bronią najbogatszy jeden procent a jak widać, to dosyć szeroka definicja bo człowiekowi zarabiającemu 300k dolców rocznie jednak "trochę" do miliardera brakuje.
  • Odpowiedz