Wpis z mikrobloga

Jako, że tag #tysiacmaph3 mocno nie domaga, to tutaj moja recenzja mapy "Fields of Glory" dla #heroes2 #heroesofmightandmagic2

Mapa mocno kojarzy mi się z Ziemią Tytanów, czy tam Zimą Tytanów w H3.

Mapę zaczynamy w jednym z kilku dostępnych zamków rycerza. Rycerz to chyba najsłabsza frakcja w Heroes2, jednostki są tanie, ale słabe, bohaterowie też tacy sobie.

Grałem niebieskim więc zacząłem mniej więcej na północ od środka mapy. Zacząłem eksplorację mapy. Na wschodzie strony stały duchy - jednostka nie do ruszenia na początku, więc poszedłem na zachód, a drugim bohaterem na południe. Okazuje się, że na południu nie było nic ciekawego oprócz wielu grupek silnych neutralnych jednostek (dość dziwny projekt mapy). Natomiast na zachodzie były chatki gdzie za darmo można było zrekrutować halfingi. Tutaj wychodzi jedna z dziwnych rzeczy w heroes2, mianowicie z kilkunastu domków zrekrutowałem ich około 300. Z taką armią strzelców + dodatkowymi jednostkami z zamku wyruszyłem na podbój mapy.

Najpierw wzdłuż drogi na północ gdzie był kolejny neutralny zamek rycerza, potem na południe, gdzie było kilkanaście kolejnych. Szedłem powoli przez mapę przeciwnie do wskazówek zegara i pokonywałem kolejnych komputerowych przeciwników. Zrekrutowałem też (za darmo!) około 600 halfingów.

Z północy zaczęli przybywać komputerowi gracze, ale bali się zaatakować moje zamki w których trzymałem bohaterów. W pewnym momencie pojawiła się też czarodziejka więc musiałem wrócić głównym bohaterem - w walce z komputerem straciłem prawie wszystkie halfingi, ale w tym momencie miałem już sporo zamków. Dokończyłem więc podbój na południe, po czym wróciłem walczyć z czarodziejką.
W tym momencie zaczęło przypływać wielu wrogów z północy - ale moi bohaterowie broniący zamków (głównie pierwszego) byli na tyle silni, że mogłem się bronić. Mailem też ogromną przewagę w złocie.

Za złoto zacząłem masowo kupować surowce (na mapie nie było wiele kopalni), po czym popłynąłem na zachód i podbiłem wrogie zamki (wymagało to trochę ganiania się z komputerem po mapie). Na wschodzie był też jeden zamek barbarzyńcy - ale w sumie na wiele się nie przydał.

W informacjach o scenariuszu mowa jest, że można wygrać zdobywając jakiś zamek - niestety nazwa się nie zgadza z tymi na mapie; podejrzewam, że to był taki zamek na środku, którego pilnowało z 50 tytanów stojących przed zamkiem i kolejne 200 w środku. Tutaj wychodzi jedna z wad o heroes2: przyrosty neutralnych jednostek na mapie i w miastach są okropne. Kilka tytanów po kilku miesiącach (w grze) zmienia się w 200 smoków. Kilka neutralnych smoków zmienia się w 100 smoków itd.
Ponadto bez czarów oślepienie i wskrzeszenie, bardzo ciężko wygrać takie bitwy bez straty jednostek.

Dlatego też zacząłem kupować surowce za złoto i szukać czarów wskrzeszenie, miejski portal i wrota wymiarów. Wskrzeszenia nie znalazłem, ale były wrota i town portal.

Wtedy zebrałem sporą armię i teleportowałem się na południowo zachodni róg mapy - gdzie był ostatni komputerowy przeciwnik (stąd skojarzenie z Zimą Tytanów - tam też najpierw walczy się z kilkoma zamkami własnej frakcji, następnie z trudniejszym komputerowym przeciwnikiem, a na końcu z 3 zamkami które miały kilka miesięcy się rozbudować). Ostatni przeciwnik miał wiele smoków (z 50), ale ja miałem więcej zamków i około miliona złota. Swoją drogą, szkoda że nie ma jakiejś możliwości kolejkowania rozbudowy zamków.
W fheroes2 przełączanie się między zamkami żeby je rozbudowywać ma kiepski interfejs.

Tak czy siak wklepałem komputerowi, ale z pewnym niesmakiem - pierwsza rekrutacja halfingów to po 60-80 z jednego siedliska. W kolejnych tygodniach - po mniej niż 10.

Grafika w Heroes 2 jest świetna.
fledgeling - Jako, że tag #tysiacmaph3 mocno nie domaga, to tutaj moja recenzja mapy ...

źródło: fields of glory

Pobierz
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach