Wpis z mikrobloga

via Android
  • 1
@sylwke3100 jakie w tym zadręczanie? Każdy człowiek robi non stop posty, między obiadem a kolacja robisz kilkugodzinny post. Ja robię po prostu inne odstępy czasu. Co to daje? Daje to że nie jestem ulany, że dostarczam organizmowi tyle energii ile potrzebuje a nie żrę bez opamiętania jak tylko poczuje taka zachciankę.
@krucjan Przed kolacją czy po to nie jest post.

Daje to że nie jestem ulany, że dostarczam organizmowi tyle energii ile potrzebuje a nie żrę bez opamiętania jak tylko poczuje taka zachciankę.


@krucjan Czyli przez te trzy dni leżysz i nic nie robisz albo cały czas śpisz? No bo jeśli nie to sobie wmawiasz że tyle ile potrzebujesz...

A ten argument z ulańcem brzmi jak człowiek wyjęty rodem z sekty w której
via Android
  • 2
@sylwke3100

Czyli przez te trzy dni leżysz i nic nie robisz albo cały czas śpisz?


Czyli jeśli w przeciągu 24h nie dostarczę pożywienia to mój organizm według ciebie absolutnie nie będzie miał skąd wziąć energii, tak?

Sekciarsko to brzmisz ty gościu, bo ja sobie jem jak uważam za słuszne, prowadzę sobie swój dziennik żywienia i mam głęboko w dupie jak się odżywiają inni, nikogo nie zaczepiam, nikomu nie mówię jak ma żyć,