Wpis z mikrobloga

Miałem sen o gimnazjum, przypomniałem sobie jak prawie codziennie się tam stresowałem chcąc znaleźć jakieś miejsce do siedzenia na hali na przerwach, nie chodzilem do toalety, to samo z miejscami w autobusie, przebieraniem się w szatni, codzienna walka w głowie, byłem zagubiony i bez kolegów i prawie dzień w dzien walczyłem ze sobą w swojej głowie, często wymiotowalem to trochę mocne jak na nastolatka, ale już w kolejnej szkole się wypalilem. #przegryw #fobiaspoleczna
  • 8
@bojackHorsemanPatataj

szkoła jest bardziej bezwzględna niż w więzienie. Za moich czasów prawa ucznia były deptane na każdym roku. Oprawcy słabeuszy nie ponosili żadnych konsekwencji. Gnojenie, wyzywanie, bicie na porządku dziennym.


A później wychodzi taka miernota ludzka i protestuje bo ma ciężką pracę i jest niewłaściwie wynagradzany xD

Nigdy w szkole nie spotkałem się z tym aby faktyczny agresor ponosił konsekwencje swoich zachowań. Nawet jeśli gnojek terroryzuje całą szkołę to dyrekcja nie usunie
A później wychodzi taka miernota ludzka i protestuje bo ma ciężką pracę i jest niewłaściwie wynagradzany xD


Nigdy w szkole nie spotkałem się z tym aby faktyczny agresor ponosił konsekwencje swoich zachowań. Nawet jeśli gnojek terroryzuje całą szkołę to dyrekcja nie usunie ucznia ani nie wezwie policji żeby nie robić sobie smrodu. Smród się robi jak ktoś sam takie akcje upubliczni.


A nauczycieli obchodzi tylko to żeby był spokój a nie kto