Wpis z mikrobloga

Nie raz sobie o tym myślę jak niewiele brakuje żeby trafić za kratki. Wyobraź sobie randomową sytuację, która może zdarzyć się każdemu.

Idziesz sobie z kobietą na drinka do klubu. Jakiś naćpany lub narypany typ się do niej sadzi, bo wylała mu piwo niechcący, nie wiem, cokolwiek. W tej sytuacji tak naprawdę nie masz wyjścia i musisz zareagować. Najpewniej dochodzi do rękoczynów.

Walisz typa na dziąsło, odbija się głową od baru, doznaje jakiegoś urazu, który np. robi z niego kalekę i idziesz pierdzieć w pasiak.

Przecież takie sytuacje w tym dzikim kraju to codzienność.
Idziesz sobie na spacer do parku. Coś ci napyskują jakieś pijane sebixy na ławce. I co, nie wykvrwisz jednemu czy drugiemu w kły jak ci babę obrazi np.?

Taka sytuacja może się zdarzyć zawsze i każdemu.

Mieliście kiedyś podobne sytuacje? Jak zareagowaliście? A może zareagowaliście i mieliście przez to kłopoty?

Ja mam dodatkowo ten kłopot, że jak ktoś mnie wkvrwi to dostaję takiej białej gorączki (jak to nazywają ludzie, którzy mnie znają), że odzyskuję kontrolę dopiero jak już jest "po wszystkim". Czasem się boję, że to "po wszystkim" kiedyś może być o jeden cios za daleko.

#wykop30plus #wykop30club #wykop30plusclub #przegrywpo30tce #kiciochpyta
  • 34
Taka sytuacja może się zdarzyć zawsze i każdemu.


@bojackHorsemanPatataj: Jak każdy inny wypadek, kwestią istotną jest prawdopodobieństwo.

Mieliście kiedyś podobne sytuacje? Jak zareagowaliście? A może zareagowaliście i mieliście przez to kłopoty?


Kilka razy się zdarzyło, ale nigdy nie byłem inicjatorem. Szalone lata 90... Najgrubsza sprawa zakończyła się umorzeniem, opcje były dwie, albo wszyscy zawiasy za bójkę albo się rozchodzimy. Podajcie sobie ręce, nie ważne kto zaczął.

jak ktoś mnie wkvrwi to
Przecież takie sytuacje w tym dzikim kraju to codzienność.


@bojackHorsemanPatataj: Nie.

Ja mam dodatkowo ten kłopot, że jak ktoś mnie wkvrwi to dostaję takiej białej gorączki (jak to nazywają ludzie, którzy mnie znają), że odzyskuję kontrolę dopiero jak już jest "po wszystkim". Czasem się boję, że to "po wszystkim" kiedyś może być o jeden cios za daleko.


@bojackHorsemanPatataj: Zabawne, że w sumie dobrze zdiagnozowałeś źródło problemu, tylko wciąż nie potrafisz
@bojackHorsemanPatataj: Kilka lat temu słyszałem o podobnym zdarzeniu od koleżki. W sensie sytuacja dotyczy znajomego znajomego. Typ pijany wieczorkiem się z kimś pokłócił. Strzelił mu tubę, a typ padł martwy. Sekcja wykazała, że miał krwiaka w mózgu o którym nie wiedział i pękł pod wpływem uderzenia. Sprawca poszedł siedzieć. Nie wiem na ile.
A wszystko było tak jak piszesz - niewłaściwe miejsce w niewłaściwym czasie. Impulsywna reakcja i przekreślone życie swoje,
@BlackpillRAW

@bojackHorsemanPatataj: Kilka lat temu słyszałem o podobnym zdarzeniu od koleżki. W sensie sytuacja dotyczy znajomego znajomego. Typ pijany wieczorkiem się z kimś pokłócił. Strzelił mu tubę, a typ padł martwy. Sekcja wykazała, że miał krwiaka w mózgu o którym nie wiedział i pękł pod wpływem uderzenia. Sprawca poszedł siedzieć. Nie wiem na ile.

A wszystko było tak jak piszesz - niewłaściwe miejsce w niewłaściwym czasie. Impulsywna reakcja i przekreślone życie
@mestinerr: ja nie wiem, przecież skoro ktoś jest na tyle pijany, że zaczepia/molestuje/wylewa na kogoś piwo, to zabójstwo takiej osoby jest de facto walką z alkoholizmem
@bojackHorsemanPatataj: Czy Wy wszyscy tutaj komentujący poza @bojackHorsemanPatataj i @Kaktus80 jesteście jacyś totalnie odklejeni od rzeczywistości? Chłop zadał dobre pytanie, zauważył patologię naszego wymiaru sądownictwa, a Wy chcecie uskuteczniać jakiś lincz i wysyłać go do więzienia bo chłop chce bronić samego siebie bądź osobę mu bliską? Weźcie kurczę się zastanówcie przed wysmarowaniem posta.