Wpis z mikrobloga

O nie! Nie ma niedziel handlowych, a idę zapierdzielacć do roboty (i to na 12h).

Kto się o mnie upomni? Może któraś pani ekspedientka, albo któryś z moherowych beretów? Nie? To jak to jest, moja rodzina nie cierpi na tym, że pracuję w niedziele? Mi nie przysługują niedziele ustawowo wolne od pracy?

Państwo nie chce zamknąć wszystkich zakładów przemysłowych na ten czas? A dlaczego? Jestem gorszego sortu? Mi można powiedzieć "zmień pracę jak Ci nie pasuje", a Pani za ladą tego powiedzieć nie wolno?

#gownowpis #pracbaza
  • 148
  • Odpowiedz
  • 1
@uriel_ck: ale co ty w ogóle porównujesz, sklepikarze też się zatrudniali wiedząc, że muszą zasuwać w niedzielę i nagle zaczęli robić to co ja tutaj - narzekać, buntować się i przestali pracować w niedziele.

To tak, jakbyś zatrudnił się do przenoszenia palet i po roku zrobił bunt mówiąc, że juz nie będziesz ich nosił, bo to za trudne, ale każdego kto by Ci powiedział "zmień pracę " byś opluwał i
  • Odpowiedz
  • 0
@damiano_polishiano: nie ma dodatków za pracę w niedziele, już to pisałem, ustawa tego nie przewiduje. Dodatek za pracę w nocy jest, tak. 20% stawki godzinowej od minimalnej krajowej
  • Odpowiedz
@macan: Jak byłam gówniakiem to w niedzielę pół dnia siedziało się nad szajsem do szkoły (to był czas na jakieś badziewia z plastyki, prace na polaka i inne długie rzeczy), więc super spędzanie czasu z rodziną. Matka siedziała pół dnia w kuchni, a ojciec oglądał jakieś gunwo w tv. Czasem się pokłóciliśmy, że nie pójdę do kościoła. No fajne spędzanie czasu całą rodziną xD Pewnie teraz też w wielu domach
  • Odpowiedz
Rozwala mnie jeszcze argument, że "jak wrócą niedziele handlowe, to będę musiał/a więcej (godzinowo) pracować."
No nie.
Mamy 4 niedziele w miesiącu, 12 miesięcy x 4 niedziele, 48 niedziel w roku.
Zakładając, ze taka Lidronka będzie czynna 8-20, czyli 12 godzin, to mamy 12*48= 576 roboczych godzin do obsadzenia.
W 2023 jest 2000 godzin roboczych dla UP. Od tego trzeba odjąć 26 dni urlopu po 8 godzin (208h) i mamy 1792 godzin.
1792/576= 3.11 Prawie 1/4 etatu dodatkowo potrzebna do obsadzenia stanowiska, a praktycznie 1 cały etat, więc dodatkowa osoba na sklep/etat. Dodatkowy pracownik, który odciąży obecną obsadę, ułatwi zamiany grafikowe, urlopy, pokryje dziurę w przypadku L4.
  • Odpowiedz
@macan typie, tobie jej chodzi o wolność, możliwość wyboru, tylko płaczesz, że jakaś grupa ma mieć lepiej niż ty! Jak taki Janusz, co go boli, że sąsiad ma nowego passata.
Wytłumacz dlaczego mówisz, że ludzie mają iść w niedzielę do roboty, a nie o otwarciu sklepów tylko z kasami samoobsługowymi? Też byś miał problem, bo jak robisz zakupy to nikt cię nie obsłuży? Stacje paliw też mogą zamontować przy dystrybutorach możliwość
  • Odpowiedz
@macan: same here, #!$%@? w weekendy i zdarzało się nawet w święta ale nie jestem kasjerką więc #!$%@?ć mnie xD niedziele powinny być ustawowo więcej płatne to by rynek zweryfikował czy muszę przyjść do roboty czy jednak janusza kieszeń zapiecze
  • Odpowiedz
@macan: ja nie chcę niedziel handlowych bo cenie sobie ciszę i spokój w rejonie. Zero agresywnych Grażyn wokoło szukających mi pod blokiem miejsca parkingowego. Nigdzie nie muszę wychodzić więc nie muszę wymyślać wymówek. Złoto. Czysto egoistyczne pobudki i ich się będę trzymała. Jestem ponad Wasze dysputy o gospodarce ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Polak to jednak jest menda xD widzi, że się komuś coś udało, nie musi chodzić do pracy w niedzielę to nie ucieszy się z tego, tylko będzie chciał żeby miał tak samo #!$%@? jak ja.


@Fookingalien: no zajebiście się udało szczególnie studentom czy innym osobą, które z chęcią dorobiły pracują w niedziele, no ale praca w handlu jest prawem nakazana i taki pisowiec to innej pracy raczej nie znajdzie to
  • Odpowiedz
@Zabojcza_Rozowa: no ale mają rację. Urzędy powinny być otwarte w weekendy albo o wiele dłużej w tygodniu. To samo lekarze rodzinni i przychodnie specjalistyczne. Choroby w weekendy magicznie nie znikają. A w świąteczna pomoc lekarska to jest jedna przychodnia na rejon. Tymczasem ten rejon ma np 4 przychodnie normalnie. Matematykę pozostawiam Tobie. Kolejne masz mechaników samochodowych. Mogliby doić klientów w niedzielę ale magicznym sposobem mają nieczynne w niedzielę. A to
  • Odpowiedz
@macan: W Niemczech to Hans mnie prosił żebym przyszedł do pracy w niedzielę i dawał 200 euro do ręki i mówił że mogę sobię wpisać że byłem w poniedziałek i wtorek w pracy a wtedy wolne wziąć. I tak powinno być a nie że Janusz da ci za to dzień wolny w tygodniu. #!$%@? mi z tego dnia jak z rodziną nie mogę porozmawiać.
  • Odpowiedz