Wpis z mikrobloga

Macie rodziców co wam trują dupę o to że w waszym wieku to już dawno wzięli ślub i spłodzili dzieci? Mam 25 lat i irytuje mnie ogromnie to, że mając 30+ lat (lub czasem nawet 25+) wg wiekszości musisz mieć już ślub, mieszkanie, pierwsze dziecko i #!$%@?ć prawie do śmierci w robocie. Będąc kobietą jest szczególnie ciężko, bo nasz biologiczny zegar tyka, ale dla wielu to lepiej wziąć ślub i spłodzić dziecko z jakimś typem na siłę byle tylko nie wyłamać się z tego schematu. Jak ma się tą odpowiednią osobę to świetnie, ale po co brać byle kogo byle tylko się zaobrączkować? Przecież czasem ściągamy w ten sposób na siebie o wiele więcej problemów niż będąc samemu.

#zwiazki #rozowepaski #niebieskiepaski
  • 91
@czescmampytanie: Tylko wiesz przegrywi łbie, że ktoś np. mógł być w długoletnim związku, planować ślub, nawet być zaręczonym, ale finalnie związek się rozpadł i potrzebuje od tego wszystkiego odpocząć na jakiś czas. Nie każdy jest desperatem z piwnicy, który nigdy za rękę nie trzymał i wziąłby wszystko co popadnie, ale ma ból dupy o to, że żadna potwora jeszcze do niego nie przyszła XD

Nie każdy też jest na tyle ułomny
A teraz rodzice mi trują dupę że już nie mam 18 lat i będzie mi ciężej kogoś znaleźć. Uważam, że jestem wartościową osobą, dbam o siebie wewnętrznie i zewnętrznie i mam 25 lat, nie mam żadnego bordera ani dzieci.


Częściowo mają racje. Najlepszy czas żeby sobie kogoś znaleźć jest teraz. Zawsze będziesz potencjalnie miała więcej czasu do spędzenia z tą osobą i energii dla rodziny. Z drugiej strony, sama wiesz czego potrzebujesz
Macie rodziców co wam trują dupę o to że w waszym wieku to już dawno wzięli ślub i spłodzili dzieci? Mam 25 lat i irytuje mnie ogromnie to, że mając 30+ lat (lub czasem nawet 25+) wg wiekszości musisz mieć już ślub, mieszkanie, pierwsze dziecko i #!$%@?ć prawie do śmierci w robocie. Będąc kobietą jest szczególnie ciężko, bo nasz biologiczny zegar tyka, ale dla wielu to lepiej wziąć ślub i spłodzić dziecko
@truskafa: nie musisz, ja jeszcze pełnoletni nie byłem, a już wtedy powtarzałem żeby się żadnych dzieci po mnie nie spodziewać.
Może gdy pierwsza poważna babę do domu przyprowadziłem to matka jeszcze się oszukiwała, że mi się odmieni (mimo, że głośno i wyraźnie komunikowałem to, że się tak nie stanie) ale potem już przestała. Dziś mam 33 i nikt mi łba nie suszy, więcej, powiedziałem wprost, że to głupota i egoizm rodzić
@truskafa jak mi coś takiego gadaj to mówię że mam „#!$%@?”, tak to, przynajmniej moją matkę, triggeruje że szybko mi daje spokój ¯\(ツ)/¯
@czescmampytanie: Bo jak nie mam nic do roboty, to od czasu do czasu uwielbiam poczytać wasze wysrywy. Dzięki nim szybko jestem w stanie wyłapać tych, którzy mają już "over" we wszystkim i gdyby nie p0lki oraz n00rmoctwo to byliby w zupełnie innym miejscu życia ( ͡° ͜ʖ ͡°)