Wpis z mikrobloga

No dobra, koniec śmieszkowania. Kolejny raz dałem szansę Linuxowi. Tym razem udało się. #ubuntu (typowy świeżak jest typowy) zainstalował się, znalazł prawidłowe sterowniki, sieć i... śmiga. Pierwsze wrażenia:
- jest ładnie,
- jest szybciej niż na Windows,
- instalacje oprogramowania bywa dość kłopotliwe i skomplikowane dla kogoś, kto chciałby wiedzieć jak w razie potrzeby coś odinstalować. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Zainstalowałem manager pakietów Synaptic. Wrzuciłem sobie trochę softu z Ubuntu Software, pobrałem kilka rzeczy z innych repozytoriów i... mam pytania. ( ͡º ͜ʖ͡º)
W jaki sposób sprawdzić, dlaczego nie uruchamia się jakaś aplikacja? Czy może brakować jakiś pakietów itp.? Np. flycast (emulator Segi Dreamcast) po zainstalowaniu przez flatpak'a nie reaguje na kliknięcie. Nic się nie dzieje. Próbowałem go uruchomić z poziomu konsoli wpisując po prostu "flycast" i system go nie znajduje jak np. FilleZillę itp. Co ciekawe, ikona pojawiła się w menu programy.
Czy jest jakiś ebook/kurs/manual który wyjaśni jak posługiwać się konsolą z perspektywy zwykłego usera? Czuję się trochę przytłoczony. Tym bardziej hierarchią katalogów: część rzeczy instaluje się w lib/, część w var/. XDDDD
Dlaczego program wyciągnięty na Pulpicie nie chce się uruchomić (AppImage)?
Czy istnieje możliwość stworzenia sobie czegoś na kształt skrótów na Pulpicie? Część softu instaluje się, ale nawet nie wiadomo gdzie jest i łatwo go można przeoczyć.
generalnie: podoba mi się, ale niewiele wiem. Z drugiej strony: sporo się domyślam, lub udaje mi się coś zrobić intulicyjnie (np. miałem wielkie WFT, gdy wpisałem sobie w konsoli nazwę programu i on się uruchomił XDDDD).

#linux #ubuntu
  • 10
  • Odpowiedz
dlaczego nie uruchamia się jakaś aplikacja?


@Commodore_64: journalctl -xf (lub z sudo), wyświetli logi, może coś tam będzie, a jak nie to z konsoli spróbuj uruchomić, jak nie znajduje to poszukaj (polecenie find), może trzeba do /bin lub /usr/bin podlinkować
  • Odpowiedz
Próbowałem go uruchomić z poziomu konsoli wpisując po prostu "flycast" i system go nie znajduje


@Commodore_64: bo to flatpak. To się inaczej używa (najlepiej wcale, co praktykuję). Spróbuj tak:
flatpak run org.flycast.Flycast

Czuję się trochę przytłoczony. Tym bardziej
  • Odpowiedz
Czuję się trochę przytłoczony. Tym bardziej hierarchią katalogów: część rzeczy instaluje się w lib/, część w var/.


@Commodore_64: No to wyjaśniam. W Linuksie, najczęściej (tak 99% dystrybucji) wygląda to tak:

/bin
Całkowicie podstawowe programy (tylko pliki wykonywalne), niezbędne do działania systemu. Praktycznie 100% programów konsolowych. Kopiowanie plików, przenoszenie, robienie linków, konfiguracja
  • Odpowiedz
Dlaczego? Ma jakieś wady, przez co lepiej nie stosować tego repo?


@Commodore_64: bo wcześniej było tak, że aplikacje instalowało się z jednego repozytorium. Było to proste - jedno miejsce gdzie masz wszystko. Potem ludzie postanowili, że zrobią lepiej. I zrobili - kilka zupełnie różnych sposobów, co jeden to dziwniejszy i cięższy, mnożą tylko zależności- flatpak, snap, appimage.
Osobiście używam wyłącznie Linuxa już od lat i na prywatnym komputerze nigdy nie
Bpnn - >Dlaczego? Ma jakieś wady, przez co lepiej nie stosować tego repo?

@Commodore...

źródło: standards

Pobierz
  • Odpowiedz
Dlaczego? Ma jakieś wady, przez co lepiej nie stosować tego repo?


@Commodore_64:

Środowisko linuksiarzy jest "specyficzne" - otwartość i mnogość opcji sprawiła, że ludzie zamiast brać co dają, to poszli w drugą stronę spektrum i narzekają na absolutnie wszystko. Jednem nie pasuje systemd, drugi woli x11 od waylanda, trzeci nie toleruje flatpaka i woli sobie wszystko samemu budować, czwarty woli KDE od GNOME, piąty nie zainstaluje "proprietary garbage" chociażby było one po stokroć bardziej funkcjonalne
  • Odpowiedz
NIE MA PROSTSZEGO SPOSOBU INSTALOWANIA OPROGRAMOWANIA jak instalowanie debów przez repozytoria w Synapticu w debianopodobnych i nie nie ma prostszego sposobu jego odinstalowywania.

Aby sprawdzić, dlaczego nie uruchamia się jakaś aplikacja, najprościej jest ją uruchomić w terminalu. J.w.

@Commodore_64:
  • Odpowiedz
tak 99% dystrybucji


@psiversum: Tak nie do końca. Dużo dystrybucji stosuje już tzw. "usr merge" polegające na tym, że katalogi /bin /sbin /lib /lib64 są podlinkowane do /usr/bin /usr/sbin /usr/lib i /usr/lib64. /usr/local w zasadzie też nie jest używane, no chyba, że sam użytkownik postanowi tam sobie coś wrzucić, dystrybucje raczej z tego nie korzystają (w przeciwieństwie do takiego FreeBSD gdzie tam trafiają wszystkie zainstalowane porty czy pakiety).
  • Odpowiedz