Wpis z mikrobloga

@Rinter: Ja tak nie uważam, ale zwracam uwagę na naturalną konsekwencję zaprzestania zmiany czasu - zostajemy przy naszym czasie nominalnym, czyli zimowym. Bo większość myśli, że my zmieniamy zegarki na zimę (nawet dziwią się: "oszczędność energii? jaka oszczędność skoro po zmianie jest ciemniej wieczorem?") - my je zmieniamy na lato, to zimą mamy nasz "normalny", czas.

Oczywiście możemy (a nawet powinniśmy) walczyć o to, aby w Polsce mierzono czas niezgodny ze
@Rinter: @Pink_Floyd: w sumie jest jedno salomonowe rozwiązanie. Zostać przy czasie zimowym i jednocześnie zmienić strefę czasową o godzinę do przodu.
Byłoby niemal idealnie... ale jak tu być w jednej strefie czasowej z bydłem z Moskwy? ( _)