Wpis z mikrobloga

@Tynka02: a gdyby rodzice nie mieli Ciebie, pewnie by byli też gdzie indziej???? toteż ucz się na ich błędach, nie rób dzieci inwestuj w nieruchomości, mam nadzieję że pomogłem????
@Tynka02: pamiętam że na początku lat 2000 już mówiło się że ceny mieszkań to jakiś kosmos, a wawa to w ogóle. Płaca minimalna była wtedy 5x niższa a za mieszkanie trzeba była dać minimum 1200 zł za metr w małym mieście, dzisiaj 6000 więc jest tak samo
Ehhh gdyby mój ojciec we wczesnych dwutysięcznych zamiast kupować starego poloneza zainwestował to w nieruchomości które były za grosze to pewnie bym była obecnie julką deweloperską ( ͡° ʖ̯ ͡°)


@Tynka02: Gdyby mój stary zapisał się do PZPR miał bym teraz na posiadanie firme działającą w skali kraju.
@Tynka02 mój tata zarobił kasę w Niemczech i przegrał w cholerę na giełdzie podczas bessy jakoś w 93/94 a za to co mu zostało kupił kilka hektarów pod miastem. Jeden hektar jest przekształcony w miejscowym planie na budowlanke i między innymi ja się tam buduje, a pozostałe czekają aż gmina będzie zmieniać miejscowy plan. Czyli był niby mądry bo kupił ziemię, ale nie do konca, bo dał się "porwać" giełdzie, a mogło
@Tynka02: za dzieciaka jeździłem z rodzicami na taką wieś na wakacje. Rodzice opowiadali, że kiedyś im ktoś tam chciał sprzedać działkę budowlana +/- 1000m2 za jedną wypłatę, która wtedy zarabiali (jedna osoba) ojciec pracował w firmie budowlanej, mama jako chyba krawcowa. Po kilku latach zrobili z tej wsi skansen i ceny skoczyły x razy do góry. Teraz pewnie taka działka to z 50 albo więcej średnich krajowych. Takie życie xD a
@Tynka02: Moja babcia wraz z rodzeństwem odziedziczyła po rodzicach w młodym wieku kilka hektarów ziemi. Podział spadku wyglądał tak, że ona wzięła od rodzeństwa kasę za tą ziemie, jakieś grosze, pojechała do Warszawy i #!$%@?ła wszystko na ubrania i inne pierdoły. Jakoś w latach 70 to było, teraz ma z 1800 emerytury i żadnych inwestycji lub majątku po całym życiu.
@Pandillero autor postu narzeka, że nie dostało tego i od ojca a MOGŁOBY. Jak napisałem, że już czasu się nie cofnie i żeby ona tego błędu nie popełniła to „teraz takie czasy, że nie zapewni się dziecku tego i tego” xd
Czyli narzekanie, że czegoś się nie dostało jest ok ale żeby samemu zapracować na coś dla dzieci to już nie „bo teraz takie czasy, że nie da się”
bo teraz takie czasy, że nie da się


@iquiet: no i ma rację. Wysoko postawieni ludzie w korpo ubierający się w garniaki próbują mojemu pokoleniu wmówić, że nie zarobi na działkę i nie wybuduje domu bo zamiast tego się #!$%@? albo kupuje tosty z awokado za często i zamiast tego musi spiąć pasa i #!$%@?ć więcej żeby spełnić egoistyczną wizję swojego janusza, który nawet jakby byli wymiataczami to nigdy nie zaoferuje
Pandillero - >bo teraz takie czasy, że nie da się

@iquiet: no i ma rację. Wysoko pos...
@Tynka02: Mój starszy za młodu pracował w Stoczni Szczecińskiej, bo mu jego wujek robotę załatwił. Po jakimś czasie tata dostał propozycję zakupu za dwie swoje pensje kilku hektarów ziemi obok Kołbaskowa, gdzie mieszka nasza rodzina. Pomyślał, że mu ta ziemia nie potrzebna, bo i tak niedługo wraca na Podlasie... Obecnie na tej ziemi Stoi Amazon... Przed budową te kilka hektarów było warte kilkanaście, czy ponad 20 milionów
Pobierz 100piwdlapiotsza - @Tynka02:  Mój starszy za młodu pracował w Stoczni Szczecińskiej, ...
źródło: 1b0ec9b246082f76cffd58e7c1ca7da1